W pierwszym meczu II rundy eliminacji Ligi Europy Śląsk Wrocław bezbramkowo zremisował z IFK Goeteborg. Tym samym zawodnicy Tadeusza Pawłowskiego przed rewanżowym starciem nie stoją na straconej pozycji.
[ad=rectangle]
- Jedziemy do Szwecji, żeby awansować do kolejnej rundy. Jesteśmy nastawieni optymistycznie - mówił Paweł Zieliński. W niedzielę wrocławianie na własnym stadionie przegrali jednak z Legią Warszawa aż 1:4. Jak taki rezultat wpłynie na zawodników zielono-biało-czerwonych?
- Moim zdaniem powinno nas to bardziej zdenerwować, bo po takim meczu, w którym nie zasłużyliśmy sobie na tak wysoką porażkę, zmobilizujemy się i będziemy się jakoś chcieli zrewanżować - skomentował Mariusz Pawełek. - Może to nam dać pozytywnego kopa i wygramy w Szwecji - dodał Zieliński.