Lechia Gdańsk w środę uległa w sparingu Schalke 04 Gelsenkirchen. Gdańszczanie jednak skupiają się przede wszystkim na sobotnim meczu z Lechem Poznań. Po przegranej inauguracji lechiści chcą zdobyć pierwsze punkty w sezonie 2015/2016.
[ad=rectangle]
- Cieszymy się, że możemy grać z takimi drużynami. Schalke gra w Lidze Mistrzów, a my możemy zbierać doświadczenie w takich starciach. W pierwszej połowie stworzyliśmy sobie kilka okazji. Nie wykorzystaliśmy ich, a nasi rywale potrafią skończyć jedną szansę. Taka jest różnica między zespołami z europejskiej elity a nami - komentował Nikola Leković.
Lechia nadal ma problemy z wykorzystywaniem sytuacji. Podobnie było w spotkaniu z Cracovią. Dodatkowo w biało-zieloni mają problem z napastnikiem. - Zawsze czegoś nam brakuje w tym ostatnim momencie. Mam nadzieję, że z każdą kolejką będzie to wyglądać coraz lepiej. Przyszedł do nas Grzegorz Kuświk i to będzie naszym dużym wzmocnieniem.
Teraz Lechia pojedzie do Poznania, gdzie zagra z tamtejszym Lechem. - To dla nas teraz najważniejszy mecz. Czeka nas na pewno trudne zadanie. Musimy zagrać na swoim, bardzo wysokim poziomie i będzie dobrze. Wiem, że mojej drużynie zawsze tam grało się trudno - zakończył Leković.