Przed tygodniem Podbeskidzie Bielsko-Biała przegrało aż 0:5 z Legią Warszawa. Była to jedna z najwyższych porażek Górali w historii występów w najwyższej klasie rozgrywkowej. Po klęsce w stolicy bielszczanie otwarcie zapowiadają, że w meczu z Cracovią będą chcieli zrehabilitować się za porażkę. - W meczu z Cracovią będziemy chcieli zmazać plamę, którą daliśmy w meczu z Legią - zadeklarował Wojciech Kaczmarek.
[ad=rectangle]
Dla Górali będzie to pierwszy w tym sezonie mecz przed własną publicznością. W związku z remontem murawy i końcówką prac przy budowie stadionu, bielszczanie rozgrywki rozpoczęli od dwóch wyjazdowych spotkań. Prace zostały już zakończone, ale wciąż trwają odbiory na dwóch trybunach i nadal na Stadionie Miejskim kibice mają do dyspozycji dwie pozostałe trybuny.
Mimo gry u siebie bielszczanie nie będą faworytem sobotniej konfrontacji. W sześciu ostatnich pojedynkach Górale odnieśli tylko jedno zwycięstwo. W letniej przerwie w Bielsku-Białej dokonano kadrowej rewolucji i zawodnikom wciąż brakuje zgrania. - Teraz przed nami ciężki mecz z Cracovią, w którym będziemy chcieli pokazać, że jesteśmy drużyną, że razem wygrywamy i przegrywamy, że jesteśmy jednością i chcemy wygrać kolejny mecz - stwierdził Damian Chmiel.
Cracovia od momentu rozpoczęcia pracy w klubie Jacka Zielińskiego prezentuje wysoką formę. 54-letni szkoleniowiec zadebiutował w roli opiekuna Cracovii 24 kwietnia w wyjazdowym spotkaniu 29. kolejki Ekstraklasy z Zawiszą Bydgoszcz i od tego czasu zespół nie przegrał jedenastu kolejnych spotkań, w których wywalczył 27 z 33 możliwych do zdobycia punktów. Pasy są o krok od poprawienia klubowego rekordu. Jeśli pod Klimczokiem nie przegrają, to ekipa Zielińskiego wyrówna najlepszą passę w historii i na stałe wpisze się w historię klubu.
Krakowianie dobrze radzą sobie ostatnio w meczach wyjazdowych. Za kadencji Zielińskiego Pasy z każdego wyjazdu wracały z kompletem punktów, a na dodatek nie straciły bramki. - Dobrze nam się gra na wyjazdach, ale mecz meczowi nie jest równy. W polskiej lidze jednak od dawien dawna drużynom łatwiej się gra na wyjazdach, bo można się ustawić na kontrę. Nie ukrywam jednak, że my zrobiliśmy postęp piłkarski. Jedziemy do Podbeskidzia bez większych obaw. Nie ma dla nas teraz różnicy czy gramy u siebie, czy na wyjeździe - ocenił Zieliński.
Górali czeka zatem trudne zadanie. Krakowianie do sobotniego spotkania przystąpią w swoim najmocniejszym zestawieniu. Trener Zieliński może skorzystać ze wszystkich swoich piłkarzy. Takiego komfortu nie ma Dariusz Kubicki. Z powodu kontuzji pauzują Bartłomiej Konieczny i Anton Sloboda. W ostatnich dniach szkoleniowiec zespołu z Bielska-Białej skupił się głównie na treningu mentalnym. - Rolą sztabu szkoleniowego jest spowodowanie, żeby zawodnicy mieli wysokie morale przed następnym meczem i żeby uwierzyli, że mogą wygrać - przyznał trener Górali.
Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia / sob. 1.08.2015, godz. 18:00.
Przypuszczalne składy:
Podbeskidzie Bielsko-Biała: Wojciech Kaczmarek - Bartosz Jaroch, Kristian Kolcak, Krystian Nowak, Adam Mójta - Jakub Kowalski, Kohei Kato, Marek Sokołowski, Mateusz Możdżeń, Damian Chmiel - Robert Demjan.
Cracovia: Krzysztof Pilarz - Deleu, Sreten Sretenović, Piotr Polczak, Hubert Wołąkiewicz - Damian Dąbrowski, Miroslav Covilo, Deniss Rakels, Mateusz Cetnarski, Jakub Wójcicki - Erik Jendrisek.
Sędzia: Mariusz Złotek (Gorzyce)
Zamów relację z meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia
Wyślij SMS o treści PILKA.CRACOVIA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Podbeskidzie Bielsko-Biała - Cracovia
Wyślij SMS o treści PILKA.CRACOVIA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT