Nemanja Nikolić mógł grać w Lechu Poznań. "Zawsze był ktoś bardziej odpowiedni"

Nemanja Nikolić robi furorę w Legii Warszawa, ale już dwa i pół roku temu mógł trafić do Lecha Poznań. Dlaczego nie doszło do tego transferu?

- Obserwowaliśmy tego zawodnika w rundzie jesiennej sezonu 2012/2013, po której sprowadziliśmy Łukasza Teodorczyka - powiedział w programie Liga+ Extra na antenie Canal+ wiceprezes Kolejorza, Piotr Rutkowski.

Dlaczego bramkostrzelny Węgier nie trafił na Bułgarską? - Zawsze wyprzedzali go inni piłkarze. Pod jakim względem? Przyczyny były różne, bo ocena skautingu jest bardzo złożona - wyjaśnił Rutkowski.
[ad=rectangle]
Latem tego roku Nemanja Nikolić zakończył 5,5-letnią przygodę z Videotonem Szekesfehervar i stał się wolnym graczem. Legia mogła go zatem pozyskać za darmo. Czy Lech także rozważał zatrudnienie 27-latka? - My potrzebowaliśmy przede wszystkim Polaków, bo mieliśmy w składzie zbyt wielu obcokrajowców. Zależało nam też, by ściągnąć zawodników doświadczonych, dlatego postawiliśmy na Marcina Robaka - dodał wiceprezes mistrza Polski.

źródło: Canal+

#dziejesiewsporcie: Ronaldo popisał się piękną sztuczką

Komentarze (11)
avatar
Visitor_Q
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wy (SF) tak na poważnie dopiero teraz dowiedzieliście się, ze Lech go też obserwował już wcześniej? Gratuluje refleksu :) 
avatar
Gervasio
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
No to jest Polska i polski skauting, myśl szkoleniowa itd. ;)
Robak vs Nikolić? Oczywiście Robak bo doświadczony. Prze ogromne bzdury, pan Rutkowski powinien się wstydzić wypowiadając takie sł
Czytaj całość
Kurczak PB
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
I co, Lech zgarnął na Teo 4 melony ojro także źle na tym nie wyszli. 
JabolJajo
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
avatar
Raf123
3.08.2015
Zgłoś do moderacji
5
2
Odpowiedz
I dobrze, Marcin Robak strzela aż miło. Doświadczony zawodnik, rewelacja rundy. Ileż to sytuacji sam wypracował, oczy dookoła głowy. To jest zawodnik, który nie przechodzi obojętnie koło meczu!