Pep Guardiola krytykowany po porażce. "Irytujące zmiany, piłkarze go nie rozumieją"

Bawarczycy już trzeci raz z rzędu polegli w pojedynku o prestiżowe trofeum. Tym razem byli na dobrej drodze, by zwyciężyć, ale w 89. minucie wypuścili z rąk prowadzenie 1:0 z VfL Wolfsburg, a następnie przegrali w serii rzutów karnych. W efekcie nie mogą być zadowoleni z początku sezonu 2015/2016.
[ad=rectangle]
"Irytujące zmiany" - napisał Bild o roszadach Pepa Guardioli, który - choć jego drużyna miała sporą przewagę optyczną i atakowała - w 72. minucie zastąpił Roberta Lewandowskiego Rafinhą, a niewiele później ściągnął z boiska najlepszego egzekutora rzutów karnych Thomasa Muellera. Wychowanek Bayernu Monachium nie po raz pierwszy musiał opuścić murawę przed końcowym gwizdkiem w ważnym spotkaniu. "Opuszczając plac gry, niezadowolony minął Guardiolę szerokim łukiem" - zauważyli dziennikarze.

Pep Guardiola po raz trzeci bez Superpucharu. "Wolfsburg to najmocniejszy z rywali"

"Irytujące zachowanie" - w ten sposób Bild nazwał nieustanne gestykulowanie Katalończyka przy linii bocznej, którego część jego zawodników... nie rozumiała. Między innymi Mueller i Philipp Lahm musieli podbiegać do trenera, by dowiedzieć się, jakie uwagi ma. Niemcom nie spodobała się także wypowiedź Guardioli odnosząca się do zwlekania z decyzją w sprawie nowego kontraktu. - Następne pytanie proszę! - odparł.

Czy trenerowi uda się poprawić nastroje wokół mistrza Niemiec? Jeśli tylko Bayern dobrze rozpocznie sezon ligowy, atmosfera się polepszy, choć Guardioli nie będzie łatwo znaleźć miejsca na boisku dla wszystkich gwiazd. Z pewnością powracać będzie też temat przedłużenia umowy. - To sprawa między klubem a Guardiolą. Bez względu na to, kiedy trener podejmie decyzję - teraz czy po zimowej przerwie - dla nas nie powinno mieć to znaczenia. My musimy skupiać się na skutecznej grze i realizacji celów - przyznał po Superpucharze Manuel Neuer.

Zanim Bayern przystąpi do rywalizacji w I rundzie Pucharu Niemiec, czeka go występ w Audi Cup na Allianz Arena w Monachium. To tylko turniej towarzyski, ale rywale będą z najwyższej półki (AC Milan, Real Madryt, Tottenham Hotspur), a organizatorom oraz kibicom zależy na dobrym występie gospodarzy. Przed dwoma laty, tuż po objęciu sterów przez Guardiolę, Bawarczycy okazali się lepsi od Manchesteru City, Sao Paulo FC i Milanu.

#dziejesiewsporcie: Ronaldo popisał się piękną sztuczką