Europejska centrala surowo ukarała Kolejorza za transparent o treści "Legion Piła - krew naszej rasy". Prezes Karol Klimczak nie kryje wściekłości konsekwencjami tego incydentu.
- Zabawa dwóch albo trzech osób kosztuje nas 1,2 mln zł. To mnie właśnie najbardziej wk... 1 mln to utrata wpływów z dnia meczowego, a 200 tys. to kara finansowa nałożona przez UEFA - oznajmił sternik mistrza Polski.
[ad=rectangle]
Od razu rodzi się pytanie, co klub zamierza zrobić z winowajcami tego zdarzenia? - Tak naprawdę jedyną sankcją, jaką możemy nałożyć jest zakaz stadionowy. Żaden polski organ sprawiedliwości się tym nie zajmie - wyjaśnił Klimczak.
Czy osoby, które odpowiadają za wyeksponowanie transparentu mogą trafić przed oblicze Temidy w postępowaniu cywilnym i tam zostać obciążone kosztami decyzji UEFA? - Niewykluczone, że sąd orzekłby, iż taka flaga nie niesie ze sobą negatywnych treści, mimo że reguły UEFA jej zakazują. My do tej organizacji należymy dobrowolnie i dlatego musimy się godzić na zasady, które są przez nią przyjęte - dodał prezes.
Trudno zatem spodziewać się, że Kolejorz mógłby odzyskać tą drogą utracone pieniądze.
#dziejesiewsporcie: Ronaldo popisał się piękną sztuczką