Wicemistrzowie Polski ściągnęli 28-letniego Węgra na zasadzie wolnego transferu po tym, jak wygasł jego kontrakt z Videotonem Fehervar, z którym był związany od stycznia 2010 roku. W barwach tego klubu trzykrotnie (2010, 2014, 2015) wywalczył koronę króla strzelców węgierskiej ekstraklasy, a jego bramki pomogły klubowi w zdobyciu sześciu trofeów: dwóch mistrzostw, dwóch Superpucharów, Pucharu Ligi i Pucharu Węgier. Ogólny dorobek Nikolicia w rodzimej lidze to aż 117 strzelonych goli w 197 występach - do siatki rywali trafiał co 111 spędzonych na boisku minut.
[ad=rectangle]
Jego CV mogło działać na wyobraźnię kibiców, ale po dwóch pierwszych występach w barwach Wojskowych fani musieli być do niego bardzo cierpliwi. Trener Henning Berg nie podejmował jednak pochopnych decyzji i zaufał Węgrowi, a ten odpłacił mu się z nawiązką. Już w trzecim występie przeciwko Śląskowi Wrocław ustrzelił dublet i od spotkania z WKS-em strzela, jak nakręcony: wpisał się na listę strzelców w meczach z FC Botosani, Podbeskidziem Bielsko-Biała i FK Kukesi, a w ostatnim spotkaniu z Górnikiem Łęczna znów zdobył dwie bramki. W pięciu ostatnich meczach trafiał do siatki rywali co 42 rozegrane minuty!
Po pierwszych siedmiu występach w barwach Legii Nikolić ma na koncie już siedem trafień i takiego wejścia do ekipy z Łazienkowskiej 3 nie miał do tej pory żaden z zagranicznych napastników. Stanko Svitlica siedem trafień skompletował dopiero po 19 występach, Danijelowi Ljuboji i Orlando Sa udało się to po 15 spotkaniach, a Kenneth Zeigbo potrzebował do tego 14 meczów, ale na siedmiu golach jego licznik w Legii się zatrzymał. Do tej pory spośród imigrantów najlepsze wejście do Legii miał Władimir Dwaliszwili - Gruzin siedem bramek zdobył w 11 pierwszych meczach w barwach 10-krotnych mistrzów Polski.
Swoim początkiem przy Łazienkowskiej 3 Nikolić przyćmił jednak nie tylko poprzednich zagranicznych snajperów Legii, ale przede wszystkim największe strzeleckie legendy warszawskiego klubu! Lucjan Brychczy, który jest najskuteczniejszym graczem w dziejach Legii, miał na koncie siedem bramek dopiero po 15 występach. Będący na podium legijnych strzelców Kazimierz Deyna i Józef Nawrot potrzebowali do tego 11 występów. Czwarty w klasyfikacji Robert Gadocha i będący tuż za nim Marek Saganowski siedem bramek mieli dopiero po 17 rozegranych spotkaniach. Janusz Żmijewski czekał na to do 27. występu, Cezary Kucharski do 18., Miroslav Radović do 31., a Marcin Mięciel aż do 39. Dopiero zamykający "10" najlepszych strzelców w historii klubu Marian Łańko też zdobył siedem goli w pierwszych siedmiu występach. Wychowanek Cracovii rozegrał jednak w tych meczach komplet 630 minut, podczas gdy zegar Nikolicia wskazuje 486 minut.
Najlepsi strzelcy w historii Legii Warszawa:
Strzelec | 7 bramek po | Bramki ogółem w Legii | Lata gry |
---|---|---|---|
Lucjan Brychczy | 15 występach | [center]227[/center] | 1954-1972 |
Kazimierz Deyna | 11 występach | [center]141[/center] | 1966-1978 |
Józef Nawrot | 11 występach | [center]107[/center] | 1927-1936 |
Robert Gadocha | 17 występach | [center]88[/center] | 1967-1975 |
Marek Saganowski | 17 występach | [center]86[/center] | 2002- |
Janusz Żmijewski | 27 występach | [center]80[/center] | 1960-1972 |
Cezary Kucharski | 18 występach | [center]79[/center] | 1995-2006 |
Miroslav Radović | 31 występach | [center]77[/center] | 2006-2015 |
Marcin Mięciel | 39 występach | [center]75[/center] | 1994-2010 |
Marian Łańko | 7 występach | [center]75[/center] | 1925-1930 |
Warto jednak w tym miejscu zaznaczyć, że był w historii Wojskowych napastnik, który miał lepszy start przy Łazienkowskiej 3 niż "NiGOLić" i Łańko. Chodzi o Macieja Śliwowskiego, który trafił do Legii latem 1992 roku z Zagłębia Lubin. Dziewięciokrotny reprezentant Polski w pierwszych sześciu występach w barwach stołecznego klubu zdobył aż siedem bramek i trafiał do siatki rywali w każdym z tych spotkań. Potem wcale nie było gorzej, bo bilans jego ledwie rocznej przygody z Wojskowymi to 32 zdobyte bramki w 44 meczach. W sierpniu 1993 Legia straciła go na rzecz Rapidu Wiedeń.
Passa Nikolicia ze zdobytą bramką trwa już od pięciu spotkań i choć to wielki wyczyn, to w historii klubu nie jest jeszcze wydarzeniem nadzwyczajnym. Takich strzeleckich serii miało przed nim w Legii 12 zawodników. Gole w sześciu meczach z rzędu strzelało ośmiu piłkarzy, dwóch trafiało do siatki rywali w siedmiu kolejnych występach, a absolutny rekord klubu należy do Bartosza Karwana, który od od 28 sierpnia do 14 października 1998 roku zdobył bramki w ośmiu kolejnych występach w barwach Legii.
Najdłuższe strzeleckie serie w historii Legii Warszawa:
[center]Mecze z bramką[/center] | [center]Zawodnik[/center] |
---|---|
[center]8[/center] | [center]Bartosz Karwan[/center] |
[center]7[/center] | [center]Lucjan Brychczy, Józef Nawrot[/center] |
[center]6[/center] | [center]Jóżef Nawrot (2), Marek Saganowski, Cezary Kucharski, Władysław Soporek, Guliano, Maciej Śliwowski, Stanko Svitlica, Ernest Pol[/center] |
[center]5[/center] | [center]Lucjan Brychczy (2), Henryk Kempny (2), Kazimierz Deyna, Cezary Kucharski, Aleksander Szymański, Maciej Śliwowski, Takesure Chinyama, Tadeusz Błażejewski, Bartosz Karwan, Jerzy Podbrożny, Ernest Pol, Sylwester Czereszewski, Nemanja Nikolić[/center] |
#dziejesiewsporcie: Atomowy samobój
Źródło: sport.wp.pl