W 45. minucie czwartkowego meczu z Kukesi Żyro starł się z rywalem i padł na ziemię. - Od początku było widać, że to poważna sprawa - komentuje agent zawodnika, Cezary Kucharski.
[ad=rectangle]
Okazało się, że to kontuzja stawu skokowego. "Koszmarny rok 2015. We wtorek operacja" - napisał zawodnik na swoim profilu na twitterze. Nie jest to dla niego żadna nowość, z tym samym urazem walczy od lat. - Dlatego teraz lekarze zdecydowali, że trzeba przeprowadzić operację. Chodzi o to, żeby zakończyć sprawę raz na zawsze - mówi Kucharski.
Piłkarz ma być operowany w Polsce. Jak dodaje jego agent, Żyro wróci do treningów wróci za 2 lub 3 miesiące.