Dariusz Kubicki uratował posadę?

Niewiele brakowało, aby po kolejnej porażce trener Podbeskidzia Bielsko-Biała stracił pracę. W końcówce Górale doprowadzili do remisu i dali nadzieję swojemu trenerowi na dłuższą pracę w klubie.

Po dwóch porażkach z rzędu posada Dariusza Kubickiego wisiała na włosku. Prezes Górali Wojciech Borecki, który zwolnił z klubu Leszka Ojrzyńskiego w momencie gdy jego zespół był w środku tabeli, oficjalnie zapewniał, że nie ma mowy o zmianie trenera. Jednak wiadomo było, że mecz przy Cichej to być, albo nie być dla szkoleniowca bielszczan.
[ad=rectangle]
W drugiej połowie wydawało się, że Podbeskidzie przegra w Chorzowie, ale na pięć minut przed końcem Mateusz Szczepaniak uratował punkt i prawdopodobnie posadę Kubickiemu. Po meczu trener Górali nie był zadowolony z remisu. - Chyba było widać, że chcieliśmy tutaj zwyciężyć i uważam że byliśmy blisko odbicia się po dwóch wcześniejszych porażkach. Szkoda straconego gola, bo przecież wcześniej sami mogliśmy zdobyć bramkę stwarzając sobie kilka sytuacji - stwierdził Dariusz Kubicki.

Opiekun Podbeskidzia przyznał, że jego drużynie ciężej grało się po stracie gola. - W momencie gdy jedna z drużyn trafia do siatki zmienia się oblicze spotkań. I tak też było teraz. Mimo dobrego spotkania musimy się zadowolić punktem - zakończył Kubicki.

Komentarze (7)
avatar
Grek Zorba
11.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
już 58-42 na tak. Rodzina się obudziła? 
avatar
eXpErT
11.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Kwestia czasu, bo to po prostu nie jest trener na miarę Ekstraklasy 
avatar
Lekarz Medycyny
11.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Jestem za, a nawet przeciw 
avatar
nutria
10.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niech ten zalosny klubik z jeszcze bardziej zalosnym prezesem w koncu spadnie z tej ligi. 
avatar
Draumr
10.08.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz