Mimo że Górnik Zabrze ma złą passę, to miano faworyta środowej konfrontacji należało właśnie do tej drużyny. Jednak już pierwsza połowa spotkania w Sosnowcu pokazała, że zabrzan czeka trudna przeprawa, choć prowadzili oni 1:0. Zagłębiacy wrócili na boisko zmobilizowani, a po krótkim czasie przejęli inicjatywę.
[ad=rectangle]
Pierwsze trafienie zaliczyli w 55. minucie, a to za sprawą Łukasza Sołowieja, obrońca Zagłębia wszedł z boku, gdyż musiał mieć opatrzony uszkodzony łuk brwiowy, a już w pierwszej akcji wykorzystał dośrodkowanie z rzutu rożnego. Dziesięć minut później podwyższył Krzysztof Markowski, a wynik na 3:1 ustalił Michał Fidziukiewicz.
- Po pierwszej połowie przegrywaliśmy 0:1, trzeba było to dogonić. Chwała nam, że dogoniliśmy. Druga połowa to nasza absolutna dominacja, nie ma co ukrywać. Zagraliśmy to, co trenerzy nam przekazali w przedmeczowych założeniach. Taki przełomowy moment to na pewno pierwsza bramka, dała nam więcej wiatru w żagle, aby pójść za ciosem. Później druga, trzecia i Górnik pokonany - powiedział napastnik Zagłębia Sosnowiec.
Poza momentami w pierwszej połowie na murawie nie było widać różnicy poziomów wynikającej z faktu, że Górnik na co dzień występuje w Ekstraklasie, a Zagłębie jest beniaminkiem I ligi. - Nie było tego w ogóle widać. Może w pierwszej połowie Górnik piłkarsko nad nami dominował, więc utrzymał się przy piłce - zaznaczył.
Michał Fidziukiewicz dołączył do Zagłębia przed bieżącym sezonem, w dotychczasowych meczach za każdym razem pokazywał się z dobrej strony, wnosił ożywienie na boisko, a w środę w meczu z Górnikiem zdobył swoją pierwszą bramkę w barwach sosnowieckiej drużyny. - Dostałem piłkę, miałem obrońcę przed sobą, mogłem zdecydować się na strzał, ale zdecydowałem się na zwód, przełożyłem piłkę na lewą nogę i uderzyłem. Wpadła i trzeba się cieszyć. Miałem już w poprzednich meczach sytuacje, zabrakło trafienia. Z Górnikiem ten gol był i z tego się cieszę - podkreślił.
W najbliższym spotkaniu sosnowiczanie będą podejmować w ramach 3. kolejki I ligi Wigry Suwałki (15 sierpnia, 18:30). Natomiast w 1/8 Pucharu Polski zagrają z Koroną Kielce.