Kamil Sylwestrzak: Nasze morale rosną

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Koroniarze w meczu z Cracovią będą chcieli potwierdzić, że ich dobra postawa w pierwszych kolejkach nowego sezonu nie jest przypadkowa. Determinacji na pewno im nie zabraknie.

Kielczanie od początku sezonu prezentują się całkiem nieźle w formacji obronnej. Duża w tym zasługa gry tych samych zawodników od dłuższego czasu. W meczu z Cracovią może jednak dojść do dużej zmiany. Niepewny swojego występu jest Piotr Malarczyk. Czy ewentualny brak kapitana będzie dużym utrudnieniem dla zespołu? - Mimo wszystko mam nadzieję, że Piotrek da radę zagrać. Tak samo zresztą jak Przemek Trytko i Michał Przybyła - mówi Kamil Sylwestrzak. [ad=rectangle] [tag=562]

Korona[/tag] w ostatniej kolejce bezbramkowo zremisowała na terenie aktualnego mistrza Polski. W piątkowe popołudnie podopieczni Marcina Brosza będą chcieli potwierdzić swoją wysoką dyspozycję. - Od początku sezonu nasze morale rosną. Jeżeli chodzi o obronę gramy ze sobą najdłużej. Zamiast "Gola" wskoczył "Władek" i myślę, że wygląda to bardzo dobrze. Musimy nadal pracować nad tym co jest dobre i poprawiać to co złe.

Cracovia to rywal, który w ostatnim czasie nieźle radził sobie w konfrontacjach z Koroną. Wystarczy przypomnieć, że złocisto-krwiści po raz ostatni pokonali Pasy w sezonie 2013/14. - Statystyki są głównie dla dziennikarzy. My nie staramy się zagłębiać w przeszłość, tylko skupiamy się na najbliższym meczu. Na pewno nikt z nas nie myśli o tym co było - przekonuje "Małpa".

Gdy 27-latek wchodził do drużyny niewielu wierzyło, że stanie się jej pewnym punktem. Od dłuższego czasu Sylwestrzak pokazuje jednak, że świetnie czuje się na lewej stronie obrony. Dostrzegają to też kibice. - Fajnie jest być w jedenastce kolejki, ale liczy się zespół i zwycięstwa. Jeśli nie będę w tej jedenastce, a drużyna będzie wygrywać, to moja radość będzie większa, aniżeli odwrotnie.

Urodzony w Słubicach piłkarz doskonale wie, że nie ma pewnego miejsca w składzie i dlatego musi nieustannie pracować nad swoimi umiejętnościami. - Dużo jest jeszcze do poprawy, szczególnie w defensywie. Przytrafiają mi się błędy, zdaję sobie z tego sprawę i zrobię wszystko, aby je zniwelować - kończy.

Źródło artykułu:
Komentarze (0)