To będzie najdroższy transfer tego lata? Wkrótce poznamy przyszłość Kevina De Bruyne

Newspix / EXPA/ Eibner/ Bermel
Newspix / EXPA/ Eibner/ Bermel

63 mln euro kosztował Angel di Maria. Czy Manchester City zapłaci więcej za Kevina De Bruyne? Tak, jeśli tylko piłkarz będzie zdecydowany, by powrócić na Wyspy Brytyjskie.

Manchester City od dłuższego czasu zabiega o to, by pozyskać Kevina De Bruyne i według Kickera oferuje wicemistrzom Niemiec ponad 60 mln euro za belgijskiego asa. VfL Wolfsburg nie upiera się już przy tym, by 24-latek koniecznie pozostał na Volkswagen-Arena i decyzję de facto pozostawia piłkarzowi.
[ad=rectangle]
Wilki przygotowały dla De Bruyne propozycję nowego kontraktu ze znaczną podwyżką. Jeśli piłkarz ją przyjmie, pozostanie w klubie co najmniej do połowy 2016 roku. W przeciwnym wypadku Klaus Allofs da zielone światło do transferu. - Mamy nadzieję, że przekonamy Kevina, by z nami pozostał - przyznaje dyrektor sportowy.

Ku czemu skłania się De Bruyne? Według Kickera w Wolfsburgu czuje się dobrze, ale mimo to już teraz chciałby zmienić barwy i zasilić Manchester. - Decyzja może zapaść szybko - zapowiada Belg, a trener Dieter Hecking daje do zrozumienia, że wie, co postanowi jego podopieczni: - Jeśli nie zdecyduje się grać dalej w VfL, będę mu życzył jak najlepiej.

Dodajmy, że wszechstronny pomocnik to najlepszy piłkarz minionego sezonu w Bundeslidze, który w nowym sezonie wziął już udział w trzech oficjalnych spotkaniach Wolfsburga.

Źródło artykułu: