Kamil Jonkisz zadebiutował w Ekstraklasie. "W końcu doczekałem się na swoją szansę"

W meczu z Pogonią Szczecin Kamil Jonkisz zadebiutował w Ekstraklasie. 20-letni napastnik na boisku pojawił się w 73. minucie. - W końcu doczekałem się na swoją szansę - przyznał gracz Podbeskidzia.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk
Kamil Jonkisz do pierwszej drużyny Podbeskidzia Bielsko-Biała włączony został w letnim okresie przygotowawczym. W zeszłym sezonie 20-latek grał w III-ligowych rezerwach Górali, w których zdobył 11 bramek. Bilans ten przekonał Dariusza Kubickiego, by dać szansę młodemu zawodnikowi.
W meczu 5. kolejki Jonkisz zadebiutował w Ekstraklasie. W 73. minucie trener Górali postawił wszystko na jedną kartę i 20-latek zastąpił obrońcę Bartosza Jarocha. - Jestem bardzo szczęśliwy, w końcu doczekałem się na swoją szansę. Przez 20 minut dałem z siebie wszystko i teraz czekam na kolejne szanse i jeszcze lepszą grę - przyznał młody zawodnik Górali.

Podbeskidzie w końcówce nie zdołało odrobić strat i zanotowało trzecią porażkę w tym sezonie. - W pierwszej połowie Pogoń pokazała, że przyjechała tutaj po 3 punkty, prowadzili 2:0. Na drugą połowę wyszliśmy zmotywowani, zdobyliśmy szybkie dwie bramki i miałem nadzieję, że odmienią się losy spotkania. Niestety, straciliśmy przypadkową bramkę i było już za późno - ocenił 20-latek.

Przed debiutanckim występem w najwyższej klasie rozgrywkowej Jonkisz czuł lekki stres. - Były niesamowite emocje, przed taką publicznością jeszcze nigdy nie miałem możliwości grać. Lekki stresik był na początku, ale z każdą minutą czułem się pewniej i dałem z siebie wszystko - stwierdził napastnik Podbeskidzia.

Podbeskidzie Bielsko-Biała - Pogoń Szczecin 2:3

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×