Bartosz Ślusarski blisko, coraz bliżej Cracovii

Piłkarze Cracovii w sobotę przechodzili testy wydolnościowe na obiektach przy ulicy Wielickiej. Niedziela była dniem wolnym. Na poniedziałek Pasy mają zaplanowane najpierw do południa zajęcia na siłowni, a popołudniu na sztucznej murawie pod popularnym balonem. Czy na tych zajęciach zobaczymy awizowanego przez prasę Bartosza Ślusarskiego, który jest o krok od podpisania kontraktu z Cracovią?

Maciej Krzyśków
Maciej Krzyśków

Bartosz Ślusarski zbierał niezłe noty za występy w Sheffield, a menedżer Brian Laws liczył, że Ślusarski zostanie w klubie na dłużej. - Mam nadzieję, że dojdziemy do porozumienia z West Bromwich i Bartosz zostanie u nas na dłużej. Po prostu to jest piłkarz, który może wiele wnieść do naszej drużyn - powiedział Laws po premierowym trafieniu 27-letniego Bartosza Ślusarskiego w spotkaniu z Blackpool. O zaufaniu Lawsa do Polaka najlepiej świadczy fakt, że w ostatnim meczu, w którym mógł skorzystać z jego usług, 28 grudnia z Coventry City, wystawił byłego napastnika Lecha Poznań od pierwszej do ostatniej minuty.

Na jednej z nieoficjalnych stron Sheffield Wednesday pojawiła się informacja, że Laws był bardzo zainteresowany pozostawieniem Bartosza Ślusarskiego, ale ten był już zdecydowany na powrót do Polski.

Zanim Ślusarski wróci do naszej ekstraklasy, musiał usłyszeć w WBA, że nie wiążą tam z nim przyszłości. Ślusarski wrócił do West Bromwich, ale od tego czasu nie znalazła się w prasie żadna wypowiedź na jego temat menedżera The Baggies Tony'ego Mowbray’a. Polak nie znalazł się w kadrze na żadne ze spotkań w nowym roku West Bromwich, a dodatkowym ciosem dla niego mogą być pochwały Mowbray’a pod adresem reprezentanta Szkocji Craig Beattie’ego, który podobnie jak Ślusarski, przebywał na wypożyczeniu w zeszłym półroczu. - Nie zamierzam oddawać nigdzie Beattiego. Craig udowodnił już nieraz, że potrafi zdobywać gole w Premiership, a po wypożyczeniu do Crystal Palace wyraźnie odżył - przyznał Mowbray.

Oficjalna strona West Bromwich Albion nie podaje na razie żadnych informacji na temat transferu Ślusarskiego do Cracovii.

Po Mariuszu Sasze, Jakubie Grzegorzewskim (zostanie zawodnikiem Cracovii oficjalnie od 1 lipca, ale trwają rozmowy z Górnikiem Łęczna na temat jego wypożyczenia na rundę wiosenną do Cracovii - przyp. red.), Macieju Murawskim i Pawle Sasinie, Bartosz Ślusarski zostanie piątym zawodnikiem pozyskanym przez Cracovię w przerwie zimowej.

Pasy nie zamierzają tylko pozyskiwać zawodników. Na listę transferową trafiło czterech zawodników: Semion Milosević, Marek Pączek, Tomasz Kubica i Jakub Juraszek, którzy już teraz mogą zacząć poszukiwania nowego pracodawcy.

Trener Artur Płatek zdaje sobie sprawę, że od wyniku sportowego Cracovii w rundzie wiosennej może zależeć nie tylko kwestia ewentualnego utrzymania drużyny z Grodu Kraka w ekstraklasie, ale także jego CV trenerskie. W przypadku utrzymania Pasów w najwyższej klasie rozgrywkowej, zadanie to będzie nieodłącznie kojarzyło się właśnie z nim. Do zadania utrzymania w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce, trener Płatek nie ma zamiaru wykorzystywać młodych zawodników, których na siłę do pierwszego składu starał się wkomponować jego poprzednik Stefan Majewski. Zgodę na wypożyczenie do innych drużyn otrzymało dziewięciu zawodników: Tomasz Baliga, Dawid Dynarek, Jakub Kaszuba, Marcin Krzywicki, Maciej Łuczak, Jakub Snadny, Bartosz Tomczuk, Mateusz Urbański i Łukasz Uszalewski.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×