Spadkowicz grał do końca - relacja z meczu Chrobry Głogów - GKS Bełchatów

Przez wiele minut wydawało się, że spadkowicz z Ekstraklasy PGE GKS Bełchatów przegra w Głogowie z Chrobrym. Końcówka jednak należała do Brunatnych.

Michał Piegza
Michał Piegza
Przed meczem to Chrobry był wyżej w tabeli, mając w dorobku trzy punkty więcej od spadkowicza z Ekstraklasy. Pierwsze minuty rozczarowały kibiców obecnych na spotkaniu. Groźnie pod bramką gospodarzy zrobiło się dopiero w 19. minucie, kiedy groźnie z rzutu wolnego uderzył Bartosz Flis, ale Sławomir Janicki zdołał sparować futbolówkę.W końcówce słabej pierwszej części do pracy wzięli się gospodarze. Jednak dopiero chwilę przed przerwą mogli zdobyć gola. Wówczas Łukasz Szczepaniak uderzył w poprzeczkę.
Chwilę po zmianie stron gracz Chrobrego był już bardziej precyzyjny i głogowianie mogli cieszyć się z prowadzenia. Strata gola pobudziła niemrawych do tego momentu bełchatowian, ale to gospodarze mogli podwyższyć prowadzenie. W 60. minucie Wołodymyr Hudyma po ładnej akcji ostemplował słupek bramki gości.

Gdy wydawało się, że nic już nie odbierze Chrobremu wygranej, Brunatni dość niespodziewanie doprowadzili do remisu. Po wrzutce z kornera Seweryn Michalski zdobył gola. Chwilę później PGE GKS już prowadził. Do piłki w polu karnym doszedł Vaclav Cverna i wpakował ją do siatki.

Zszokowani szybką stratą dwóch goli piłkarze Chrobrego do końca nie potrafili poważniej zagrozić bramce Macieja Krakowiaka i komplet punktów pojechał do Bełchatowa.

Chrobry Głogów - PGE GKS Bełchatów 1:2 (0:0)
1:0 - Łukasz Szczepaniak 48'
1:1 - Seweryn Michalski 80'
1:2 - Vaclav Cverna 82'

Składy:

Chrobry: Sławomir Janicki - Michał Michalec, Damian Byrtek, Łukasz Bogusławski, Adam Samiec - Dominik Kościelniak (78' Michał Bednarski), Marcel Gąsior, Szymon Drewniak, Wołodymyr Hudyma, Łukasz Szczepaniak (61' Damian Sędziak) - Maciej Górski (71' Mateusz Hałambiec).

PGE GKS: Maciej Krakowiak - Piotr Witasik, Seweryn Michalski, Václav Cverna, Lukas Kuban - Łukasz Wroński, Patryk Rachwał, Marcin Flis, Hieronim Gierszewski (85' Dawid Flaszka), Bartłomiej Bartosiak - Szymon Stanisławski.

Żółte kartki: Drewniak (Chrobry) oraz Witasik, Flaszka, Rachwał (PGE GKS).

Sędzia: Dominik Sulikowski (Gdańsk).

Król strzelców zdobył cztery gole - relacja z meczu GKS Katowice - MKS Kluczbork

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×