Dougas Costa sprzeciwił się Arjenowi Robbenowi. "Odpowiedziałem, że dalej będę tak robił"

Lewandowski tym razem nie błyszczał, Robben skrytykował najlepszego na boisku Costę

- Efektowne zagranie ma dwie strony. Dla widzów to przyjemne, jednak trzeba być ostrożnym i szanować przeciwnika, a Costa chyba o tym zapomniał - powiedział Arjen Robben po tym, jak Douglas Costa widowiskowym i bardzo rzadko spotykanym trikiem ośmieszył w trakcie meczu Bayernu Monachium z Bayerem Leverkusen Juliana Brandta.

Jak się okazuje, doświadczony Holender nie tylko na łamach mediów napominał młodszego kolegę. Costa nie zamierza jednak stosować do wskazówek prawoskrzydłowego mistrza Niemiec. - Wiele powiedziano już na temat tej wypowiedzi Robbena. On sam przyznał w rozmowie ze mną, że zna jakość niemieckiego futbolu, ale doradził mi, żebym nie stosował ich w Bundeslidze - wyjawił.

- Podziękowałem Arjenowi i odpowiedziałem mu, że dalej będę tak robił, jeśli tylko pojawi się okazja na przeprowadzenie takiej akcji. Myślę, iż to po prostu część gry i część brazylijskiego futbolu - przyznał Costa, który na początku sezonu spisuje się rewelacyjnie i prezentuje się korzystniej nawet od samego Robbena.

Relacje pomiędzy oboma gwiazdorami Bayernu nie układają się harmonijnie. 30-latek przyznał niedawno, że brakuje mu na boisku Francka Ribery'ego, który leczy obecnie kontuzję. Francuza w jedenastce zastępuje właśnie Costa.