"Nie tylko Harry był brudny, czyli o piłce błotnej"

Żeby uprawiać ten sport, konieczny jest pług i traktor, a potem – wąż strażacki i 5-7 tysięcy litrów wody, żeby przygotować błoto o odpowiedniej konsystencji. Im więcej błota i wody, tym większa frajda.

Zbigniew Masternak
Zbigniew Masternak

Swamp Soccer, czyli piłka błotna, to odmiana futbolu, która narodziła się w Finlandii. Początkowo służyła jako urozmaicenie letniego treningu dla biegaczy narciarskich. Pierwsze zorganizowane rozgrywki odbyły się w 1997 roku właśnie w Finlandii, za sprawą Jyrki Väänänena. Także dzięki niemu mistrzostwa świata odbywały się początkowo każdego roku w fińskim Hyrynsalmi. Pierwszy mundial zorganizowano w 2000 roku. Pięć lat później, w jednej z kolejnych edycji turnieju udział wzięło prawie 5000 zawodników! Szacuje się, że w tej chwili istnieje na świecie ok. 1000 klubów uprawiających błotną piłkę – głównie gra się w piłkę błotną w Belgii, Holandii, Brazylii, Rosji i w Chinach. Od połowy 2011 roku rosnącą popularnością cieszy się ta dyscyplina także w Polsce.

Z autu z ręki
Zasady rywalizacji? Podstawą jest oczywiście błoto zamiast zielonej murawy. Boisko ma wymiary 60 x 35 metrów, może być znacznie mniejsze, można je przygotować w ciągu jednego dnia. Należy na początek zorać teren, dalej zjechać go glebogryzarką, a wreszcie wylać na nie tysiące litrów wody. Potem trzeba tylko wstawić bramki – mogą być z żerdek lub metalowe (jak w zwyczajnej piłce). Im więcej błota i wody, tym lepiej, im trudniejszy teren - tym lepsza zabawa. Łatwiej mają drużyny, które grają na terenach bagnistych. Tam nie trzeba glebogryzarki i polewania. Niekiedy wystarczą zwykłe łopaty. Bardzo ważne, by boisko znajdowało się w pobliżu zbiornika wody – po pierwsze, ze względu na wspomnianą wyżej konieczność nawadniania, po drugie – po meczu nieodzowna jest kąpiel w wodzie.
Mecz piłki błotnej trwa 2 x 12 minut, z 10-minutową przerwą. Na placu gry spotykają się dwa 6-osobowe zespoły. Gracze nie mogą w trakcie potyczki zmieniać obuwia. Rzuty rożne, karne i podania z autu wykonuje się poprzez kopnięcie piłki z ręki („z powietrza”). Wszystkie rzuty wolne są pośrednie. Nie ma spalonego. Obowiązują zmiany lotne, ”hokejowe”, można przeprowadzić ich dowolną ilość. Pole karne zaczyna się pięć metrów przed bramką, ale golkiper może dotykać piłkę rękami jedynie w promieniu trzech metrów od bramki.

Trafili na podatny grunt
Jakim sposobem piłka błotna trafiła do Polski? W połowie 2011 roku w Krakowie powstała Błotna Reprezentacja Polski (So Who’s Against Mighty Poland, w skrócie: S.W.A.M.P), która 19 czerwca rozegrała mecz sparingowy z drużyną Przyjaciół i Kibiców. Błotna Reprezentacja udała się następnie na Mistrzostwa Świata, które w 25-26 czerwca zostały rozegrane w szkockim Inverness. Polacy nie osiągnęli tam znaczącego sukcesu, ale ich inicjatywa trafiła na podatny grunt. W drużynie Przyjaciół i Kibiców wystąpił Tomasz Pakuła z Krasnobrodu na Zamojszczyźnie. Wracając z Krakowa wpadł na pomysł, by stworzyć w Polsce cykl rozgrywek w piłkę błotną. Zaczął od założenia zespołu Błotny Klub Sportowy „Roztocze” Krasnobród. , Już 16 lipca 2011 roku BKS rozegrał swoje pierwsze spotkanie - z Arsenalem Lublin. Zakończyło się remisem 3:3, było bardzo wyrównane i zaciekłe. Śledziło je ponad 100 widzów! Dzięki ciężkim treningom rozegrany tydzień później sparing z Los Brokeros 90 Lublin klub z Roztocza wygrał aż 6:0. Tym razem widzów było już kilkuset. Krasnobród to serce Roztocza, miejscowość o wyjątkowych walorach turystycznych, dlatego też zawodnicy BKS-u mogli liczyć na sporą publiczność. Przybysze roznieśli ideę piki błotnej po całym kraju. Zespoły powstawały jak grzyby po deszczu. Obecnie jest ich w Polsce kilkadziesiąt. „Zagłębia” piłki błotnej znajdują się w okolicy Białegostoku, Częstochowy, Zamościa, Kielc, w piłkę błotną gra głównie „ściana wschodnia”.

W miejscu dawnego basenu
W latach 2011 – 2015 zostało rozegranych 5 edycji Mistrzostw Polski i 4 edycje Pucharu Polski. Najczęściej na podium rozgrywek stawały zespoły BKS Roztocze, Gepard Rakovia Rakówka, FC Dr Tusz Białystok i LC Chełm. W tym roku w Czeremsze koło Hajnówki rozegrano I edycję Błotnej Ligi Mistrzów/ Swampions Soccer League. Zawody rozegrano podczas XX Festiwalu Wielu Kultur i Narodów „Z WIEJSKIEGO PODWÓRZA”. To były pierwsze w Polsce zawody skierowane do polskich i europejskich drużyn piłki błotnej. Impreza miała na celu popularyzację piłki błotnej oraz umożliwienie polskim zespołom konfrontacji z europejskimi teamami tej odmiany piłki kopanej. Motto Błotnej Ligi Mistrzów brzmiało: „Obrzucajmy się błotem na boisku, a nie w realnym świecie!”
Zawody rozgrywano na dwóch równoległych boiskach, wykopanych w miejscu dawnego basenu. W rozgrywkach udział wzięło 16 drużyn – zjawili się zawodnicy z całego kraju, ale też z: Turcji, Białorusi, Rosji i Litwy, a nawet z odległej Nigerii. – Moja drużyna to grupa zawodników z różnych stron świata, w tym składzie gramy po raz pierwszy, ale myślę, że mamy szansę coś wygrać – stwierdził Ajax Ajakumbi z Nigerii. Na podium liczyli również zawodnicy HFF Druskienniki. Za swój atut błotniacy z Litwy uważali konsystencję boiska, bo przyzwyczajeni byli do o wiele bardziej „wciągającej” nawierzchni. – Tu jest więcej wody, a tam jest więcej masy błotnej i trudno wyciągać nawet nogę – opowiadał Rimantas Bernatavicius.
W turnieju wzięły również udział drużyny, które właśnie w Czeremsze stawiały pierwsze kroki w błocie, jak zawodnicy klubu Orzeł Kleszczele. I to właśnie oni niespodziewanie zostali zwycięzcami I edycji SWAMPIONS SOCCER LEAGUE! W wielkim finale pokonali doświadczony zespół BKP RAKOVIA GEPARD (Mistrz Polski, dwukrotny zdobywca Pucharu Polski). Trzecie miejsce w turnieju zajął równie utytułowany zespół LC CHEŁM (Wicemistrz Polski, zdobywca Pucharu Polski, brązowy medalista Pucharu Polski) pokonując w małym finale drużynę kolejnych debiutantów BROWAR MURZA GOL BIAŁYSTOK.

Zdobyli mistrzostwo świata
Ostatnie dwa lata były w rozwoju polskiej piłki błotnej przełomowe – w 2014 roku nieoficjalna Reprezentacja Polski wywalczyła w Belgii Wicemistrzostwo Europy, a w 2015 roku drużyna FC Dr Tusz Białystok zdobyła Mistrzostwo Świata w Stambule.

Każdy powinien się przekonać, że swampsoccer to wspaniała gra. Sprawdzić, jak zachowuje się piłka podczas meczu, czy pomagają umiejętności z gry na zwykłym boisku. Bo nogi grzęzną w błocie, nie da się właściwie ustawić stopy, wyjść w tempo na pozycję. Wydaje się, że nie można się nauczyć gry w piłkę błotną, bo sporo tutaj przypadku. I to w tym sporcie najpiękniejsze. Ta gra niweluje różnice w wyszkoleniu technicznym poszczególnych zawodników - debiutanci mogą pobić mistrzów i to jest główny urok błotnego futbolu.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×