Działania marketingowe w klubach Ekstraklasy

Profesjonalne kluby piłkarskie czerpią zyski głównie z trzech gałęzi: sprzedaży praw mediowych, umów ze sponsorami oraz dnia meczowego. Są jeszcze wpływy z transferów, ale one bywają trudne do oszacowania.

 Redakcja
Redakcja
Kluby ekstraklasy najwięcej do nadrobienia mają w przypadku dnia meczowego. Chodzi o to, żeby ludzi najpierw przyciągnąć na stadion, a potem sprzedać im swoje produkty.

(...)
Piast Gliwice, długo nie mógł znaleźć sponsora koszulkowego, piłkarze grali z reklamą miasta, czyli największego udziałowca, ale już niedługo przestanie to być aktualne. W najbliższy czwartek klub z Gliwic poinformuje o podpisaniu umowy, na mocy której na koszulkach pojawi się logotyp nowego sponsora. Nie sposób nie połączyć tego z bardzo dobrą grą Piasta w sezonie 2015-16. Rozmowy po prostu nabrały tempa, bo prowadzone były zanim rozgrywki wystartowały.

- Jeśli porównamy nasze dwa mecze z Górnikiem Łęczna w krótkim odstępie czasu, pierwszy odbył się w maju tego roku, a drugi w sierpniu, okaże się, że na ten drugi, kiedy zespół zajmował pozycję lidera, przyszło blisko dwa tysiące kibiców więcej - wskazuje dyrektor do spraw marketingu Piasta Tomasz Mikołajko. - A to wcale nie jedyna korzyść, ponieważ jeśli dobrze grasz, rośnie oglądalność twoich meczów. Także dlatego, że telewizja decyduje się na wybór spotkań z udziałem Piasta w najlepszych porach, czyli na przykład w piątkowe lub sobotnie wieczory, a nie, dajmy na to, w poniedziałki. Większa oglądalność to większy ekwiwalent reklamowy dla sponsorów, czyli atrakcyjniejszy produkt.

(…)
Pogoń ma dodatkowy atut. Bo o ile większość klubów do działań marketingowych może wykorzystać przede wszystkim zawodników, o tyle w Szczecinie trenerem jest Czesław Michniewicz. Postać doskonale odnajdująca się w świecie mediów. - Wystarczy sprawdzić ilu obserwujących na Twitterze ma trener. Żaden inny polski szkoleniowiec nie może się z nim równać - mówi Ufland. - Trener sam często dopytuje czy może nam jakoś pomóc, a jak już bierze w udział w akcji, wiedzie prym. Krótko mówiąc, ma świadomość, że piłka nożna to nie tylko mecz, ale także cała otoczka. A mamy i piłkarzy, którzy to rozumieją. Dużo możemy zbudować na Łukaszu Zwolińskim, który jest wychowankiem Pogoni i zdobywa bramki w ekstraklasie. Dla wielu młodych chłopaków ze Szczecina może być wzorem do naśladowania i warto z tego korzystać. Łukasz ma tego świadomość, jest piłkarzem, który rozumie otaczający go świat, wie, że dla niego obecność w takich akcjach lub w mediach też jest korzystna. A w Pogoni takich zawodników mamy przynajmniej kilku. W dniu rozpoczęcia roku szkolnego piłkarze według naszego pomysłu mieli rozdawać uczniom plany lekcji w barwach klubowych, ale ostatecznie pomagali też dzieciom przechodzić przez pasy w pobliżu szkół. Odgrywali rolę tak zwanych stopków. Tę część akcji wymyślił Jarosław Fojut.

Przemysław Pawlak

Więcej w Tygodniku "Piłka Nożna"

"Piłka Nożna" poleca:

O tym, co piszczy w Kielcach. Dogrywka z Andrzejem Grajewskim --->>>

Dogrywka z Bartoszem Kapustką: A w nagrodę kapusta od kierownika --->>>

Frontem do klienta. Działania marketingowe w klubach Ekstraklasy --->>>

Pomóż nam ulepszać nasze serwisy - odpowiedz na kilka pytań.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×