Fatalnie mecz pomiędzy AS Roma i FC Barcelona zakończył się dla Rafinhi. Piłkarz "Dumy Katalonii" pojawił się na placu gry w 62. minucie i już po kilku chwilach potrzebował interwencji lekarzy. Radja Nainggolan ostro zaatakował nogi rywala, który doznał zerwania więzadeł w prawym kolanie! Za to zagranie Belg otrzymał żółtą kartkę.
Hiszpańskie media informują, że Hiszpan wkrótce przejdzie operację, a następnie żmudną rehabilitację. W najlepszym wypadku powróci do gry pod koniec bieżącego sezonu.
To fatalna informacja dla trenera Luisa Enrique. Po odejściu Pedro Rodrigueza Rafinha był pierwszym rezerwowym klubu. Szkoleniowiec mistrzów Hiszpanii wystawiał 22-latka zarówno w linii pomocy, jak i ataku. W tym sezonie zagrał w 6 z 7 spotkań FC Barcelony i 4-krotnie pojawiał się w podstawowym składzie. Zdobył bramkę w meczu o Superpuchar Europy.