Chociaż Górnik Zabrze w tabeli Ekstraklasy zajmuje ostatnie miejsce, to we Wrocławiu nikt nie zamierza lekceważyć tego przeciwnika. Wszyscy zgodnie podkreślają, że to dla zawodników Śląska nie będzie łatwe spotkanie. Sam Tadeusz Pawłowski ma jednak dobre wspomnienia z rywalizacji z tym klubem z czasów, gdy sam był jeszcze piłkarzem.
Pawłowski jest bowiem jednym z najlepszych zawodników w dziejach wrocławskiego klubu. Ze Śląskiem zdobył mistrzostwo Polski (1977), dwa tytuły wicemistrzowskie (1978 i 1982) oraz Puchar Polski (1976). Jest drugim - po Januszu Sybysie - najlepszym strzelcem w historii WKS-u (85 goli).
- Mam bardzo pozytywne wspomnienia z meczów z Górnikiem, bo zawsze był dobrym zespołem, a ja z nimi dobrze grałem i strzelałem bramki. Bardzo się z tego cieszę. Teraz chciałbym, żeby to powtórzył mój zespół. Z Górnikiem rozgrywaliśmy fajne mecze, przy komplecie publiczności - wspominał szkoleniowiec na konferencji prasowej przed spotkaniem z zabrzanami.
Po meczu w Zabrzu zielono-biało-czerwoni wrócą do Wrocławia, by kilka dni później udać się do Bielska na spotkanie Pucharu Polski z Podbeskidziem Bielsko-Biała.
