Lubański: Lewandowski to najwyższa klasa światowa. Mamy wiele wspólnych cech

- Lewandowski to absolutna czołówka światowa. Niektóre jego cechy przypominają moje. Ale nie potrafię powiedzieć, który z nas był lepszy - mówi Włodzimierz Lubański.

Lubański do tej pory uważany jest za jednego z najlepszych, a może najlepszego snajpera w historii polskiego futbolu. Czy już dziś można napisać, że Robert Lewandowski  jest lepszy?

- Trudno nas porównać. Proszę pamiętać o czasach, w których grałem. My nie mogliśmy wyjeżdżać, a Robert już jako 22-latek wyjechał do Niemiec - mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Włodzimierz Lubański. On sam opuścił Polskę dopiero jako 31-latek. Był po ciężkiej kontuzji, której doznał w Chorzowie w wygranym meczu z Anglią. Trafił do KSC Lokeren, który w tamtych czasach był klubem dobrej europejskiej klasy.

- Na pewno mamy wiele cech wspólnych. Robert fantastycznie uwalnia się spod krycia obrońców, umie ich zgubić, dojść do strzału. Świetnie też gra głową - ocenia Lubański. - To są wszystko cechy, które i ja miałem. Jednego nie mam - kilka razy zdarzało mi się strzelić 5 bramek, ale nigdy w tak krótkim czasie. To jest wielkie wydarzenie. Może nie tak ważne jak cztery gole strzelone Realowi w półfinale Ligi Mistrzów, ale również wybitne.

Na pewno mistrz olimpijski z 1972 roku ma lepsze statystyki kadrowe. W 75 meczach strzelił dla Biało-Czerwonych aż 48 bramek. Lewandowski ma 29 goli w 70 meczach.

- Patrząc na jego ostatnie lata, trudno powiedzieć, czy jakoś specjalnie się rozwinął. On już jest ustabilizowanym zawodnikiem na bardzo wysokim poziomie. Różnica jest taka, że gra w Bayernie, gdzie ma znakomitych partnerów. W meczu z Wolfsburgiem widać było, jak znakomicie z nim grają, jak go szukają. Tu jest dla niego pole do rozwoju.

Komentarze (5)
avatar
Wiesław Ryński
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Lubański był genialny, jako indywidualista. Lewandowski jest do niego podobny z nazwiska, oba są na "L". Nie można ICH porównywać, inna taktyka , kombinacje i technika własna. Poza tym, gdzie g Czytaj całość
avatar
Grzegorz Powelski
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
A gdzie Kaz Deyna? Nie tylko strzelał, ale ustawiał drużynę. 
avatar
Felix Knull
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To prawda. Pan Włodek był bardzo podobny do Lewandowskiego nawet w poruszaniu się i dryblingu, oszczędnej i efektywnej motoryki, mocnego trzymania się piłki pod presją i znajdowaniu się zaw Czytaj całość
avatar
piotruspan661
23.09.2015
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Boniek nie był napastnikiem !