- Moi piłkarze oglądali Lecha na wideo. Jesteśmy przygotowani. Fakt, że wasza drużyna zajmuje ostatnie miejsce w polskiej lidze, nie może nas zmylić. Myśl o tym może nas tylko zdekoncentrować - mówi Urs Fischer
- Pamiętamy, jak Lech grał na naszym stadionie w sierpniu. Przeciwnicy zazwyczaj cofają się na własną połowę i czekają, co my zrobimy. A Lech nas atakował i zmuszał do obrony. Wierzę, że taki mecz w naszym wykonaniu nie powtórzy się w czwartek - dodaje trener.
Lech grał w tym sezonie z Basel w trzeciej rundzie eliminacji Ligi Mistrzów. Przegrał dwa mecze: na własnym stadionie 1:3 i na wyjeździe 0:1.