Grzegorz Kasprzik sezon 2015/16 rozpoczął na ławce rezerwowych, a w okresie przygotowawczym miejsce w podstawowym składzie Górnika Zabrze wywalczył Sebastian Przyrowski. Jednak w pięciu meczach ligowych szansę otrzymał Kasprzik. 32-letni golkiper z meczu na mecz spisuje się coraz lepiej. To prawdziwe odrodzenie bramkarza, który rok temu grał zaledwie w III lidze.
Kasprzik jeszcze jako junior był zawodnikiem niemieckiego Hamburger SV, ale wrócił do Polski. Jego karierę zahamował 16-miesięczny pobyt w więzieniu za pobicie. Po odsiadce dwa lata był zawodnikiem Przyszłości Ciochowice, w 2006 roku przeniósł się do Piasta Gliwice. Właśnie w tym klubie wypłynął na szerokie wody, a jego talent dostrzegło wielu skautów i trenerów z zespołów mających wysokie aspiracje.
Początki wychowanka Górnika w Gliwicach były trudne. W pierwszym sezonie wystąpił tylko w 5 meczach rywalizującego wówczas w II lidze Piasta. Jednak w rozgrywkach 2007/08 wywalczył miejsce w bramce i w 29 spotkaniach puścił tylko 15 goli, a gliwiczanie awansowali do Ekstraklasy. W debiutanckim sezonie w najwyższej klasie rozgrywkowej rozegrał 30 meczów, a rywale pokonali go tylko 26 razy. Dzięki świetnej dyspozycji golkipera Piast miał jedną z najlepszych formacji defensywnych w elicie.
Wówczas Kasprzik był na szczycie, mógł przebierać w ofertach najlepszych polskich klubów. Trafił do Lecha Poznań, tam wiązano z nim duże nadzieje, miał na długo być pierwszym golkiperem Kolejorza. W Poznaniu miał dobry początek, lecz z meczu na mecz spisywał się słabiej a miejsce w składzie stracił po 8. kolejce i przegranym 0:2 wyjazdowym spotkaniu z Legią. Mało kto wówczas przypuszczał, że będzie to jego ostatni mecz w barwach Kolejorza.
W styczniu 2010 roku Kasprzik doznał kontuzji stawu kolanowego. Diagnoza lekarzy brzmiała jak wyrok. Niezbędna była operacja i półroczna rehabilitacja. W sezonie 2011/12 wystąpił jeszcze w 6 meczach Młodej Ekstraklasy i na tym zakończyła się jego przygoda z Lechem. W marcu 2012 roku bramkarz za porozumieniem stron rozwiązał kontrakt z klubem.
Jak wyglądały następne lata kariery Kasprzika? Kolejny sezon spędził we Flocie Świnoujście i ponownie pokazywał wysokie umiejętności. Zagrał we wszystkich 33 meczach i puścił 33 gole, a jego klub do miejsca premiowanego awansem stracił tylko punkt. Dobra gra w Świnoujściu zaowocowała transferem do Termaliki Bruk-Bet Nieciecza. Tam jednak nie dostawał zbyt wielu szans i po kilkumiesięcznym pobycie rozwiązał kontrakt, a następnie przeniósł się do Górnika Zabrze.
Historia zatoczyła koło, po kilkunastu latach od wizyty na pierwszym treningu Kasprzik wrócił do Zabrza. W rundzie wiosennej sezonu 2013/14 wystąpił w ośmiu meczach, ale 15 razy musiał wyjmować piłkę z siatki. Kasprzik był daleki od dawnej formy. Starał się odbudowywać ją w III-ligowych rezerwach, a w minionym sezonie swoją szansę otrzymał dopiero wtedy, gdy jasne stało się, że po zakończeniu rozgrywek zespół opuści Pavels Steinbors. Bilans 11 straconych bramek w pięciu meczach chluby mu nie przynosi.
Na początku obecnego sezonu Kasprzik wreszcie zapracował na szansę i wykorzystuje ją. Z meczu na mecz jest coraz pewniejszym punktem Górnika. Na 30 strzałów obronił 25, a skuteczność interwencji wynosi 83,3 proc. i jest to najwyższy odsetek w lidze.
Statystyki Grzegorza Kasprzika:
Sezon | Klub | Liga | Mecze | Str. gole | Czyste konto |
---|---|---|---|---|---|
06/07 | Piast Gliwice | II liga* | 5 | 4 | 2 |
07/08 | Piast Gliwice | II liga* | 29 | 15 | 16 |
08/09 | Piast Gliwice | Ekstraklasa | 30 | 26 | 14 |
09/10 | Lech Poznań | Ekstraklasa | 8 | 12 | 2 |
10/11 | Lech Poznań | Ekstraklasa | 0 | 0 | 0 |
12/13 | Flota Świnoujście | I liga | 33 | 33 | 12 |
13/14(j) | Termalica Bruk-Bet Nieciecza | I liga | 4 | 5 | 1 |
13/14(w) | Górnik Zabrze | Ekstraklasa | 9 | 15 | 2 |
14/15 | Górnik Zabrze | Ekstraklasa | 6 | 11 | 1 |
15/16 | Górnik Zabrze | Ekstraklasa | 5 | 5 | 1 |
* - obecna I liga