Dotąd w większości ważnych meczów Maciej Skorża desygnował do gry Jasmina Buricia. Dlatego postawienie na Macieja Gostomskiego było niespodzianką, zwłaszcza że wcześniej zaliczył on tylko jeden występ w Ekstraklasie (przeciwko Piastowi Gliwice) i jeden w Pucharze Polski (w pojedynku 1/16 finału z Olimpią Grudziądz).
- Maciej długo czekał na swoją szansę i w końcu trzeba było mu ją dać. Jeśli chodzi o spotkanie z FC Basel, to zagrał dobrze - ocenił szkoleniowiec mistrza Polski.
Czy 27-latka zobaczymy w bramce Kolejorza także potyczce z Cracovią? - Nie chcę ujawniać na kogo postawię w niedzielę - uciął Skorża.
Trudno jednak zakładać inny scenariusz, zwłaszcza że Gostomskiego zabrakło w osiemnastce rezerw na sobotni pojedynek 9. kolejki III ligi kujawsko-pomorsko-wielkopolskiej z Pelikanem Niechanowo, a wcześniej - gdy nie grał w pierwszym zespole - to w ekipie Ivana Djurdjevicia pojawiał się regularnie.
Na swoją szansę czeka również doświadczony Krzysztof Kotorowski, który po sezonie 2015/2016 planuje zakończyć karierę. - Jego też kibice jeszcze zobaczą na boisku - zapewnił Skorża.
Komercja czy misja? Szkółki wielkich klubów w Polsce