Jeszcze niedawno sytuacja obu drużyn była podobna. W końcu jednak Lechia Gdańsk, w której składzie znajduje się wielu piłkarzy z uznanymi nazwiskami zaczęła wygrywać. Po zwycięstwie z Zagłębiem Lubin u siebie, pokonała w Białymstoku Jagiellonię 3:0 i awansowała do pierwszej ósemki. Górnik wciąż okupuje miejsce grożące spadkiem.
Lechiści mają 14 punktów, czyli zaledwie cztery mniej niż będąca na ligowym podium Cracovia. Mimo ostatnich zwycięstw, biało-zieloni według ich trenera mają jeszcze ogromne rezerwy. - Mogę powiedzieć, że moje aktualne oczekiwania wynoszą sto procent, a my jesteśmy w tym momencie na czterdziestu procentach tego, co chciałbym widzieć w meczu. Jest więc jasne, że mamy jeszcze dużo do poprawy. Piłkarze to wiedzą i akceptują. Widzą, że to co razem robimy przynosi sukcesy, czego przykładem nasz ostatni mecz w Białymstoku. Z drugiej strony ciężka praca ma też swoje minusy, bo w pewnym momencie zawodnicy odczuwają zmęczenie. Dzieje się jednak tak również po to, by później pójść zdecydowanie do przodu - powiedział Thomas von Heesen w rozmowie z WP SportoweFakty.
W składzie biało-zielonych na pewno zabraknie Grzegora Kuświka, który pauzuje za kartki. Ponadto na treningu kontuzji doznał Aleksandar Kovacević. W ostatnich dniach do treningów z zespołem wrócili reprezentanci Polski, którzy świętowali awans do Euro 2016 pod okiem Adama Nawałki. Pozostali piłkarze z Gdańska nie mieli jednak urlopu - w ubiegłym tygodniu von Heesen zarządził aż 11 treningów!
Górnik w 11 meczach zdobył zaledwie 7 punktów. Problemem zabrzańskiego klubu jest przede wszystkim gra w defensywie - Górnik stracił jak dotąd 19 bramek, więcej goli strzelono tylko Podbeskidziu Bielsko-Biała. W ostatnich kolejkach zabrzanie nie grają jednak źle. Po zwycięstwie 2:0 ze Śląskiem Wrocław, zremisowali w Poznaniu z Lechem i u siebie z Legią Warszawa.
Podczas przerwy reprezentacyjnej Górnik Zabrze grał mecz sparingowy z Foto-Higieną Gać. Ekstraklasowcy wygrali na wyjeździe 2:0. W ostatnich dniach doszło też do zmian w sztabie szkoleniowym Górnika. Asystentem Leszka Ojrzyńskiego został Jerzy Cyrak, który w przeszłości piastował tę funkcję w Lechii podczas, gdy pierwszym trenerem tego klubu był pracujący obecnie w Drutex-Bytovii Bytów Tomasz Kafarski.
Na pewno w zespole z Zabrza nie zagra Erik Grendel, który przeszedł pod koniec września zabieg wszczepienia siatek wzmacniających przednią ścianę brzucha. - To czego sobie życzę to właśnie jest zdrowie. Chciałbym jak najszybciej wrócić do drużyny - mówił Słowak. Pozostali podstawowi piłkarze powinni być gotowi do gry.
Lechia Gdańsk ma bardzo dobrą serię meczów z Górnikiem Zabrze. Po raz ostatni biało-zieloni przegrali z zespołem z Górnego Śląska 7 czerwca 2013 roku. Od tego czasu zespół znad morza trzy razy wygrywał i trzykrotnie był remis. Gdańszczanie zwyciężali w dwóch ostatnich konfrontacjach, które miały miejsce w marcu i w maju 2015 roku.
Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze / 16.10.2015 godz. 18:00
Przewidywane składy:
Lechia Gdańsk: Marić - Wojtkowiak, Janicki, Gerson, Wawrzyniak - Borysiuk, Łukasik - Makuszewski, Krasić, Mak - Buksa.
Górnik Zabrze: Kasprzik - Widanow, Kopacz, Danch, Szeweluchin, Kosznik - Gergel, Kwiek, Sobolewski, Madej - Korzym.
Sędzia: Daniel Stefański (Bydgoszcz).
Zamów relację z meczu Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT
Zamów wynik meczu Lechia Gdańsk - Górnik Zabrze
Wyślij SMS o treści PILKA.GORNIK na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT