II liga: Derby Podkarpacia na remis, Błękitni mogą wrócić na dno tabeli

Najciekawsza, sobotnia potyczka Siarki Tarnobrzeg ze Stalą Mielec zakończyła się remisem 1:1. Kotwica Kołobrzeg pozostaje niepokonana na swoim stadionie, a Błękitni Stargard znów przegrali i mogą zostać czerwoną latarnią II ligi.

Na sobotę zaplanowano pięć spotkań w II lidze. Na papierze najwięcej emocji budził mecz lidera Stali Mielec z Siarką Tarnobrzeg. Po pierwsze były to derby, po drugie obie drużyny plasują się w czołówce tabeli, a na dodatek Siarka jest naszpikowana byłymi zawodnikami Stali. Przed meczem kibice przedstawili list do prezydenta Tarnobrzega, będący apelem o wsparcie finansowe dla klubu.

- Pojedynki z Siarką trzymają w napięciu i dostarczają wrażeń – przekonywał przed meczem trener Stali Janusz Białek, ale pierwsza połowa nie była tego potwierdzeniem. Królowała typowa dla derbów walka, ale ładnego futbolu nie było dużo. Po przerwie drużyny postanowiły zaatakować. Prowadzenie dla Stali uzyskał Sebastian Łętocha, który tym samym został samodzielnym liderem klasyfikacji strzelców. W niedzielę będzie mógł mu odpowiedzieć Leandro Rossi z Radomiaka Radom.

Na razie Stali odpowiedziała Siarka, a konkretnie Maciej Domański, który uderzył na 1:1 w 61. minucie. Wynik ani drgnął do końca, choć piłkarze mieli szansę, by go zmienić. Tym samym mielczanie wywieźli punkt z Tarnobrzega. Pozwala on utrzymać przewagę siedmiu oczek w tabeli nad regionalnym przeciwnikiem. Siarka ma małe przełamanie po dwóch, niespodziewanie gładkich porażkach.

Szansę, by zbliżyć się w tabeli do Stali oraz Siarki zmarnował GKS Tychy. Drużyna ze Śląska zdecydowanie za często traci punkt i powinna cieszyć się, że nadal ma kontakt z miejscami premiowanymi awansem. Tym razem podopieczni Kamila Kieresia zremisowali 1:1 z Okocimskim Brzesko. Prowadzenie dla tyszan uzyskał mocnym strzałem w 12. minucie Marcin Wodecki. Stworzyli także następne sytuacje podbramkowe, ale przewagi nie podwoili, a ją stracili.

W 62. minucie Piotr Okuniewicz zachował się nieodpowiedzialnie i za ostry faul zobaczył drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Okocimski zdobył gola grając z przewagą zawodnika. Jurij Hłuszko wykorzystał sytuację po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Wynik 1:1 oznacza, że faworyt do awansu stracił oczka w 8 z 13 rozegranych meczów.

Skoro rezultaty GKS-u mogą rozczarowywać, to co dopiero powiedzieć o osiągnięciach Błękitnych Stargard. Półfinalista Pucharu Polski sprzed roku przegrał na swoim terenie 1:2 ze Stalą Stalowa Wola. Katem Błękitnych był tym razem Tomasz Płonka – autor dwóch goli. Błękitni mogą zlecieć ponownie na dno tabeli, jeżeli w niedzielę zapunktują Gryf Wejherowo i Nadwiślan Góra. Stalówka dołączyła do czołówki i czuje smak rewanżu za porażkę w ostatniej kolejce poprzedniego sezonu.

Lepsze nastroje panują w Kołobrzegu. Kotwica nie przegrywa na swoim stadionie, a w sobotę mogła znów odtańczyć taniec radości. Podopieczni Piotra Tworka pokonali 1:0 Polonię Bytom po trafieniu odblokowanego, młodego napastnika Michała Szuberta. Niespodziewanie klub znad morza jest tylko trzy punkty od miejsca premiowanego awansem. Może je zaatakować pod jednym warunkiem - zacznie punktować również na wyjeździe.

Pozostałe mecze zostaną rozegrane w niedzielę. Najciekawiej zapowiada się starcie Radomiaka Radom z Wisłą Puławy. Celem obu ekip będzie zmniejszenie straty do lidera.

Sobota w II lidze:

Siarka Tarnobrzeg - Stal Mielec 1:1 (0:0)
0:1 - Sebastian Łętocha 57'
1:1 - Maciej Domański 61'

Okocimski Brzesko - GKS Tychy 1:1 (0:1)
0:1 - Marcin Wodecki 12'
1:1 - Jurij Hłuszko 67'

Legionovia Legionowo - Puszcza Niepołomice 1:2 (1:0)
1:0 - Omar Monterde 30'
1:1 - Dominik Maluga 68'
1:2 - Adrian Gębalski 90'

Błękitni Stargard Szczeciński - Stal Stalowa Wola 1:2 (1:2)
0:1 - Tomasz Płonka 8'
0:2 - Tomasz Płonka 25'
1:2 - Krystian Wrona (sam.) 44'

Kotwica Kołobrzeg - Polonia Bytom 1:0 (1:0)
1:0 - Michał Szubert 28'

[multitable table=626 timetable=16703]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: