Pierwszego grudnia 2008 roku Jose Manuel Esnal przejął drużynę Espanyolu Barcelona, po tym jak z pracy został wyrzucony Bartolome Tintin Marquez. Nowy trener jednak nie poprawił wyników drużyny i nie popracował z Los Pericos nawet dwa miesiące!
Przez ten okres Mane zdążył poprowadzić ekipę w sześciu kolejkach, w których trzykrotnie zremisował i tyle samo razy poległ. Espanyol przeżywa najgorszy sezon w ostatnich latach, plasując się na 18. pozycji w tabeli i tracąc do bezpiecznej strefy już pięć oczek.
Szalę goryczy przelał ostatni pojedynek. W niedzielę beniaminek Malaga rozprawił się z Espanyolem aż 4:0, a prezydent biało-niebieskich - Daniel Sanchez Llibre razem z resztą zarządu zadecydował o dymisji szkoleniowca.
Wciąż nie jest znany następca Mane. Dziennik Marca jako jednego z kandydatów wymienia Mauricio Pochettino, który był kiedyś defensorem Espanyolu.
Ekipa z Estadio Olimpico de Montjuic najbliższy mecz rozegra już w środę, mierząc się w ćwierćfinale Copa del Rey z lokalnym rywalem - FC Barceloną.