Arka Gdynia: Telichowski jeszcze nie podpisał, Tyrała coraz dalej - odwołany sparing z Rot Weiss Essen

W poniedziałek z powodu awarii samolotu gdynianie odlecieli z Rębiechowa z 4 godzinnym poślizgiem. Drużyna znad morza solidnie trenuje dwa razy dziennie w ośrodku sportowym w Kaiserau pod wodzą trenera Czesława Michniewicza. Portalowi SportowFakty.pl udało się potwierdzić, że lewy obrońca Błażej Telichowski, w dalszym ciągu nie został oficjalnie wypożyczony z Polonii do zespołu "żółto-niebieskich". Nie dojdzie także do skutku środowy sparing z zespołem Rot Weiss Essen.

Aleksander Wójcik
Aleksander Wójcik

W Niemczech drużyna stacjonuje w Sportcentrum Kamen-Kaiserau. - Ośrodek ten znany jest m.in. z tego, że przebywała tam drużyna Hiszpanii - przygotowująca się do startu w MŚ w Niemczech w 2006 roku. Głównym założeniem naszego zgrupowania jest praca nad siłą i wytrzymałością. Dwa razy dziennie trenujemy na sztucznej nawierzchni trzeciej generacji - mówi rzecznik prasowy Arki - Krzysztof Paciorek, który przebywa na miejscu razem z zespołem. We wtorek, trening rozpoczęła kadra składająca się z 25 piłkarzy. W tym gronie znajdują się testowani: Litwin Paulius Paknys, Nigeryjczyk Longinus Uwakwe, oraz Michał Kojder z Lechii Zielona Góra.

Natomiast obrońca Błażej Telichowski, powinien do końca tygodnia dołączyć do zespołu, pomimo tego, że w dalszym ciągu sprawę jego wypożyczenia negocjują zarządy Arki oraz stołecznej Polonii. - Potwierdzam, półroczne wypożyczenie Błażeja, z opcją transferu definitywnego, nie zostało jeszcze sformalizowane. Rozmowy toczą się dalej, ale są bliskie finalizacji. Brakuje tylko podpisów na umowie. Sam zawodnik przedłużył natomiast o dwa lata swój kontrakt z Polonią. Również sprawa młodego napastnika Lechii nie jest zakończona, ale wkrótce osiągniemy końcowe porozumienie z jego macierzystym klubem. Na wiosnę na pewno grać będzie w Gdyni - informuje rzecznik prasowy.

Zaplanowany na środę sparing z Rot Weiss Essen nie dojdzie do skutku, gdyż niemiecka drużyna w ostatniej chwili odmówiła gry na sztucznej murawie. Trwają poszukiwania innego sparingpartnera, być może będzie nim VFL Bochum. - Niestety aura nam ostatnio nie sprzyja. Boiska trawiaste, z powodu złych warunków atmosferycznych, rzeczywiście nie nadają się do tego, aby na nich grać czy trenować. Specjalna niemiecka komisja wydała nawet zakaz gry na naturalnych murawach, ze względu na ich stan. Nie wszystkie drużyny godzą się natomiast na gry kontrolne na sztucznej murawie, ze względu na duże obciążenia i urazowość. Tymczasem za chwilę startują tutaj rozgrywki ligowe. Chcielibyśmy zagrać z drugą drużyną VFL Bochum Pozostaje kwestia ustalenia dogodnego terminu. W grę wchodzi także drugoligowa Alemania Aachen, ale wiąże się to z ponad 200 kilometrową podróżą - kontynuuje Krzysztof Paciorek.

Trener Michniewicz bardzo uważnie przygląda się dwójce obcokrajowców, którzy są z drużyną, już od pierwszego obozu w Cetniewie - Dopiero tutaj, na dobrych nawierzchniach, Paknys i Uwakwe będą mieli sposobność zaprezentować swoje umiejętności i przekonać szkoleniowca do swoich zalet. Muszą po prostu zdać egzamin praktyczny. Dopiero wtedy ewentualnie podpiszemy z nimi kontrakty - dodaje rzecznik.

Pobyt niedaleko Dortmundu miał być doskonałą sposobnością do załatwienia sprawy ewentualnego wypożyczenia reprezentanta Polski Sebastiana Tyrały. - Niestety sprawa jego przenosin skomplikowała się. Można powiedzieć, że obecnie jest w zamrażarce. Borussia zna nasze warunki i my nie zamierzamy ich zmieniać. Obie strony usztywniły swoje stanowiska. W ostatnim czasie skupiamy się na dopięciu sprawy Telichowskiego. W dalszym ciągu prowadzimy też zaawansowane poszukiwania piłkarzy na pozycję defensywnego pomocnika oraz napastnika - kończy Paciorek.

Nowy plan sparingów Arki podczas obozu w Kaiserau:

24 stycznia - FC Koeln,
26/27 stycznia - VFL Bochum/Alemania Aachen (do uzgodnienia)
28 stycznia - Hannover 96.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×