LM: Kuriozalny gol dał zwycięstwo Realowi! "Królewscy" już pewni awansu!

Real Madryt jest już pewny wyjścia z grupy A Ligi Mistrzów! Podopieczni Rafaela Beniteza pokonali na własnym boisku Paris Saint-Germain.

Kibice nie mogli być zadowoleni z pierwszej konfrontacji między tymi drużynami. Początek drugiego meczu również nie zachwycił i stał pod znakiem... kontuzji. Po zderzeniu głową z Serge Aurierem krwią zalał się Isco, który do gry powrócił dopiero po 5 minutach. W międzyczasie z boiska z powodu urazu nogi musiał zejść Marco Verratti, a następnie jego los podzielił Marcelo. W ich miejsce pojawili się Adrien Rabiot oraz Nacho.

Na Santiago Bernabeu lepiej prezentowali się goście, którzy skutecznie wybijali z rytmu "Królewskich" i sami szukali groźnych okazji. Z dystansu swoich szans próbował Zlatan Ibrahimović, a jego piekielnie silne uderzenie z rzutu wolnego przeleciało nieznacznie obok słupka.

Atakowali podopieczni Laurenta Blanca, ale w 35. minucie miała miejsce bardzo kuriozalna sytuacja, która... zakończyła się golem dla Realu. Uderzenie Toniego Kroosa zostało zblokowane, a do piłki chciał dopaść Kevin Trapp. Problem w tym, że golkiper PSG nie zauważył będącego w znacznie lepszej sytuacji Nacho, który starał się odegrać do środka i (najprawdopodobniej przypadkowo) trafił do siatki! Dla defensora był to pierwszy kontakt z piłką w meczu i premierowy gol w tym sezonie.

Paryżanom bramka nie podcięła skrzydeł i dalej prezentowali się z bardzo dobrej strony. Z dystansu w słupek uderzył Rabiot, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy sytuacji sam na sam nie wykorzystał Edinson Cavani. Urugwajczyk źle przyjął kapitalne podanie od byłego gracza Realu, Angela di Marii, i nie zdołał już oddać celnego strzału.

Po zmianie stron piłkarze Realu poprawili grę w defensywie i praktycznie nie dopuszczali rywali do groźnych sytuacji. W 13 wcześniejszych meczach tego sezonu "Królewscy" aż 9-krotnie zachowywali czyste konto i we wtorkowy wieczór ponownie udowodnili, że trener Rafael Benitez podczas okresu przygotowawczego skupiał się głównie na dopracowaniu gry właśnie na tyłach.

Jednocześnie gospodarze nie mogli zachwycić swoich kibiców ofensywnymi wypadami. W pierwszej połowie, oprócz dość przypadkowego gola, stworzyli tylko jedną składną akcję zakończoną celnym strzałem Isco. Po zmianie stron było podobnie, a miejsca na boisku nie mógł znaleźć m.in. Cristiano Ronaldo. Portugalczyk rzadko dostawał piłkę i PSG pozostało jednym z czterech zespołów, którym w koszulce Realu nigdy strzelił bramki.

Z minuty na minutę goście zostawiali coraz więcej przestrzeni na własnej połowie, ale nie potrafili przełamać muru rywali. Blanc wprowadził do gry Lucasa i to właśnie Brazylijczyk wywalczył w 89. minucie rzut wolny na 20 metrze. Przy piłce ustawiło się kilku potencjalnych egzekutorów, a strzelił jeden z najlepszych graczy gości, który Santiago Bernabeu zna jak własną kieszeń - Angel di Maria. Argentyńczyk huknął tylko w poprzeczkę. Był to ostatni akcent w meczu. Dzięki wygranej, już na 2 kolejki przed końcem, Real Madryt jest pewny awansu.

***

W drugim meczu grupy A spotkały się drużyny rywalizujące o grę w Lidze Europy. Dwa tygodnie temu 1:0 wygrało Malmoe FF, dlatego piłkarze Szachtara Donieck w meczu u siebie liczyli wyłącznie na zwycięstwo. Przewaga gospodarzy nie podlegała dyskusji i już pierwszą połowę kończyli z 1-bramkowym prowadzeniem po golu Olexandra Gladkiy'ego. Była to premierowa bramka Ukraińców w tej edycji Ligi Mistrzów i jedna z czterech w tym spotkaniu.

Strzeleckie show trwało po zmianie stron. Z rzutu karnego wynik podwyższył doświadczony Darijo Srna, a po chwili do siatki trafił Alves da Silva. Kropkę nad "i" w końcówce meczu postawił najlepszy strzelec Szachtara w lidze ukraińskiej i aktualny lider klasyfikacji Złotego Buta, Alex Teixeira.

Real Madryt - Paris Saint-Germain 1:0 (1:0)
1:0 - Nacho 35'

Składy:

Real Madryt: Keylor Navas - Danilo, Raphael Varane, Sergio Ramos, Marcelo (33' Nacho) - Toni Kroos, Casemiro, Luka Modrić - Isco, Jese Rodriguez (63' Lucas Vazquez), Cristiano Ronaldo.

Paris Saint-Germain: Kevin Trapp - Serge Aurier, Thiago Silva, David Luiz, Maxwell - Marco Verratti (17' Adrien Rabiot), Thiago Motta, Blaise Matuidi (75' Lucas) - Angel di Maria, Zlatan Ibrahimović, Edinson Cavani.

Żółte kartki: Casemiro, Keylor Navas (Real Madryt) oraz Serge Aurier, David Luiz (PSG).

Sędzia: Marc Clattenburg (Anglia).

Szachtar Donieck - Malmoe FF 4:0 (1:0)
1:0 - Gladkyj 29'
2:0 - Srna (k.) 48'
3:0 - Eduardo da Silva 55'
4:0 - Alex Teixeira 73'

Czerwona kartka: Arnasson /89', za drugą żółtą/ (Malmoe).

Tabela grupy A:

#DrużynaMZRPBramkiPkt
1 Real Madryt 6 5 1 0 19:3 16
2 Paris Saint-Germain 6 4 1 1 12:1 13
3 Szachtar Donieck 6 1 0 5 7:14 3
4 Malmoe FF 6 1 0 5 1:21 3
Komentarze (3)
avatar
jadro ciemnosci
4.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Beznadziejny mecz w wykonaniu "Królewskich". Żeby u siebie tak do defensywy się zepchnąć. Zupełnie bez energii dzisiaj, jakby się biegać im nie chciało, od 1 minuty PSG było zdecydowanie żywsze Czytaj całość
Bareth
3.11.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Alves da Silva??? Piszcie po ludzku - Eduardo, były piłkarz m. in. Arsenalu.
I napisaliście, że bramkę strzelił sędzia (Fernando Teixteira)... 
mr.eko
3.11.2015
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Real wygrał ale PSG przynajmniej 3 mogło strzelić. Ależ okazji zmarnowali.....