West Ham United - Młoty pracują

Trener rockendrolowiec, kibice wzbudzający strach, lecz śpiewający o bańkach mydlanych i zespół, w który najdroższy piłkarz kosztuje tyle, ile najtańszy w Chelsea. Oto West Ham United 2015/16.

 Redakcja
Redakcja
East News

Młoty mają na rozkładzie już właśnie wspomnianych The Blues oraz Arsenal, Liverpool i Manchester City. I co najciekawsze, w tych sukcesach nie ma żadnego przypadku, co akurat może dziwić, no bo jak to, dwunasta drużyna poprzedniego sezonu, która w Europie znalazła się, a i to tylko przez chwilę, wyłącznie dzięki specjalnej klasyfikacji Fair Play, teraz nadaje ton rozgrywkom?

Bije mocnych, wygrywa pierwszy raz od 52 lat na Anfield, wszystkie siły rzuca na ligę, plując na inne rozgrywki (błyskawiczne pożegnanie z Pucharem Ligi i sensacyjne odpadnięcie w przedbiegach Ligi Europy z rumuńską Astrą Giurgiu). Gdyby nie dwie kolejne, z dzisiejszej perspektywy trudno wytłumaczalne domowe porażki z Leicester i Bournemouth, The Hammers byliby na czele tabeli.

- Nie mogę założyć, że chcemy zakończyć ten sezon na piątym, siódmym, ósmym miejscu lub jakimkolwiek innym. Będziemy ciężko pracować i postaramy się wydobyć z zawodników wszystko, co mają najlepsze. Jakie miejsce zajmiemy? Nie wiem, ale muszę przyznać, że moje osobiste ambicje są bardzo wysokie - twierdzi Slaven Bilić, od lata menedżer West Hamu.

Pociągiem do sławy

Z dwóch rzeczy od dawien dawna słynął klub ze wschodniego Londynu - kibiców, którzy tworzyli jedną z najsilniejszych bojówek na Wyspach i fantastycznej szkółki piłkarskiej.

Na początku lat '80 XX wieku powstała Firma - jedna z pierwszych, w ten sposób definiowanych, angielskich grup kibicowskich. W przypadku fanów z Upton Park nosiła nazwę Inter City Firm, gdyż jej członkowie na mecze, a właściwie regularne mordobicia, jeździli pociągami w małych grupkach, niemalże incognito; nie nosząc szalików ani klubowych insygniów, wtapiali się w tłum na ulicach.

Działalność ICF czy też GSE (skrót od Green Street Elite) została w znacznym stopniu ograniczona, gdy rząd Wielkiej Brytanii wydał walkę chuliganom, ale i dziś, gdy przychodzi do starcia ze znienawidzonym Millwall, nie pomagają odziały konnej policji ani setki stewardów. Gorąco jest jak kiedyś, w szalonych latach osiemdziesiątych.

Klopp poszukiwany

Na polskim rynku wydawniczym można było kupić książeczkę "Mały piłkarz". Awizowana jako: kompletny podręcznik trenera młodych zawodników, był pozycją polecaną opiekunom drużyn młodzieżowych. Okładka utrzymana w kolorach bordowo-niebieskich z motywem charakterystycznych okrągłych baniek musiała budzić jednoznaczne skojarzenia, a u kogo nie budziła, dla tego umieszczono na niej dodatkowo znane logo z młotami i maleńkim dopiskiem: wyprodukowano we współpracy z WHU.

(...)

Zbigniew Mucha

Cały artykuł w najnowszym numerze tygodnika "Piłka Nożna"! Od wtorku w kioskach!

CZYTAJ WIĘCEJ W "PIŁCE NOŻNEJ"

Wydarzenia ze świata

A ty co robiłeś, kiedy miałeś 16 lat? --->>>

Co ciekawego w tym tygodniu? --->>>

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×