Karim Benzema stanie przed sądem. Usłyszał zarzuty
Karim Benzema stanie przed sądem w związku z podejrzeniem o udział w szantażowaniu kolegi z kadry Mathieu Valbueny. Benzema usłyszał dwa zarzuty: szantażu oraz udziału w grupie przestępczej.
W środę napastnik Realu Madryt razem ze swoim prawnikiem dobrowolnie zgłosił się na posterunek policji w podparyskim Wersalu. Złożył wyjaśnienia w sprawie podejrzeń o udział w szantażowaniu kolegi - szantaż miał polegać na ujawnieniu sekstaśm, które by skompromitowały Mathieu Valbuenę. Benzema po przesłuchaniu nie został jednak zwolniony i noc spędził w areszcie.
Komisariat opuścił dopiero w czwartek rano. Sędzia śledczy zadecydował, że Benzema w sprawie szantażowania kolegi z reprezentacji Francji stanie przed sądem w charakterze oskarżonego .
Teraz na świeczniku znalazł się Benzema, który na początku października zasugerował Valbuenie, aby zapłacił szantażyście i w ten sposób pozbył się problemu. Benzema i jego prawnik utrzymywali jednak, że była to tylko przyjacielska rada, a nie próba szantażu.