Górnik Zabrze - Korona Kielce: Odbić się od dna

W niedzielnym meczu 15. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze zmierzy się z Koroną Kielce. Dla zabrzan jest to niezwykle ważny mecz, gdyż ewentualny triumf sprawi, że ich strata do bezpiecznego miejsca zmaleje. Łatwo jednak nie będzie.

Górnik Zabrze ma za sobą najsłabszą rundę od lat. W czternastu dotychczasowych spotkaniach zabrzanie na swoim koncie zgromadzili zaledwie 9 punktów i zamykają tabelę Ekstraklasy. Na swoim koncie mają tylko jedno zwycięstwo i pod tym względem są najgorszą drużyną w najwyższej klasie rozgrywkowej. W niedzielę będą mieć szansę, by powiększyć swój dorobek.

Zadanie nie będzie jednak łatwe. Do Zabrza przyjeżdża rewelacyjnie spisująca się na wyjazdach Korona Kielce. Zespół prowadzony przez Marcina Brosza jest jedynym, który w Ekstraklasie nie przegrał meczu na wyjeździe. Mało tego, kielczanie w siedmiu starciach na boiskach rywali stracili zaledwie jednego gola i to po rzucie karnym.

Obie strony zdają sobie sprawę z wagi niedzielnej konfrontacji i z respektem wypowiadają się o rywalu. - Ze statystyk tak wynika, że wolałbym grać na wyjeździe. Każdy zespół ma szanse na zwycięstwo. Korona punktuje najlepiej w lidze i straciła jedną bramkę po rzucie karnym. To jest klucz do sukcesu, gra defensywna i na zero z tyłu. Rywale będą chcieli się odbić po ostatniej porażce. My mamy cel, żeby zdobyć trzy punkty - zadeklarował Leszek Ojrzyński.

Biorąc pod uwagę wyniki osiągane w tym sezonie, faworytem wydają się być goście. Podobnego zdania jest Bartłomiej Pawłowski. - Jesteśmy optymistycznie nastawieni do tego, że te mecze na wyjeździe wyglądają zupełnie inaczej niż u siebie. Na wyjeździe jesteśmy niepokonani i chcemy, żeby tak zostało. Trzeba dołożyć bardzo dużą determinację. Przeciwnika mamy bardzo dobrze rozpracowanego i uważam, że jedziemy tam w roli faworyta - przekazał zawodnik Korony.

Górnik do tego meczu może przystąpić osłabiony brakiem czterech kluczowych zawodników. Fizjoterapeuci w ostatnich dniach zrobili wszystko, by na nogi postawić Radosława Sobolewskiego i Mariusza Magierę. Po operacji do treningów wrócił już Erik Grendel, ale jego występ również stoi pod znakiem zapytania. Zdecydowanie lepszą sytuację kadrową ma Korona, w której nie zagrają Kamil Sylwestrzak i Michał Wrześniewski.

Górnik Zabrze - Korona Kielce / nd. 08.11.2015 godz. 15.30

Przewidywalne składy:

Górnik Zabrze: Grzegorz Kasprzik - Paweł Widanow, Adam Danch, Bartosz Kopacz, Mateusz Słodowy - Rafał Kurzawa, Adam Dźwigała - Łukasz Madej, Roman Gergel, Aleksander Kwiek - Maciej Korzym.

Korona Kielce: Zbigniew Małkowski - Vladislavs Gabovs, Maciej Wilusz, Radek Dejmek, Rafał Grzelak - Bartłomiej Pawłowski, Vlastimir Jovanović, Aleksandrs Fertovs, Marcin Cebula, Łukasz Sierpina - Airam Cabrera.

Sędzia: Jarosław Przybył (Kluczbork)

Zamów relację z meczu Górnik Zabrze - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT

Zamów wynik meczu Górnik Zabrze - Korona Kielce
Wyślij SMS o treści PILKA.KORONA na numer 7136
Koszt usługi 1,23 zł z VAT

Źródło artykułu: