Trzy Korony wygrały dwumecz z reprezentacją Danii 4:3. Wynik mógłby sugerować zaciętą rywalizację, jednak zespół Mortena Olsena nie zbliżył się nawet do awansu, a w rewanżu obie bramki zdobył dopiero w samej końcówce. Szwedów do Euro 2016 wprowadził Zlatan Ibrahimović, który trzykrotnie zmusił do kapitulacji Kaspera Schmeichela.
- To miło cieszyć się właśnie tutaj, w Danii. Rywale mówili, że chcą mnie wysłać na emeryturę. Ja wysłałem cały ich zespół - powiedział w swoim stylu Ibrahimović po remisie 2:2 na Parken w Kopenhadze. - Wiele osób twierdziło, iż jestem już za stary i za słaby, ale wygląda na to, że wcale tak nie jest. To przeznaczenie, że znów zagram na mistrzostwach Europy - dodał napastnik Paris Saint-Germain na łamach goal.com.
Dla Zlatana będzie to już czwarty występ na Euro. Do tej pory rozegrał 10 meczów i strzelił 6 goli, co daje mu trzecią pozycję ex aequo z Ruudem van Nistelrooyem, Patrickiem Kluivertem, Thierry'm Henry'm, Cristiano Ronaldo i Nuno Gomesem na liście najlepszych strzelców mistrzostw. Szweda wyprzedzają tylko Michel Platini (9 bramek) oraz Alan Shearer (7).
Wypowiedź gwiazdy zespołu Erika Hamrena o emeryturze duńskiego zespołu jest oczywiście przesadzona, ale pierwsze efekty porażki już się pojawiły - selekcjoner Morten Olsen zrezygnował z prowadzenia kadry po półtora dekadzie, a 36-letni kapitan Lars Jacobsen zakończył reprezentacyjną karierę.