GKS Katowice wydarł zwycięstwo. "Wygrana w takich okolicznościach to wielka radość"

W meczu 18. kolejki I ligi GKS Katowice wygrał na wyjeździe z Wigrami Suwałki 1:0. Triumf Ślązakom w doliczonym czasie gry zapewnił Grzegorz Goncerz. - Jeżeli się wygrywa w takich okolicznościach, to jest wielka radość - przyznał Jerzy Brzęczek.

Łukasz Witczyk
Łukasz Witczyk

Piłkarze GKS-u Katowice przed meczem w Suwałkach zapowiadali, że ich celem jest zdobycie trzech punktów i rehabilitacja za ostatnią porażkę w spotkaniu przeciwko Wiśle Płock. Starcie przeciwko Wigrom długo było wyrównane, a groźniejsze sytuacje stwarzali gospodarze. Na początku drugiej połowy GKS przed stratą bramki uratował Mateusz Kuchta, który na I-ligowych boiskach jest niepokonany już od 575 minut.

GKS Katowice dominował nad rywalami w ostatnich dwudziestu minutach. Suwalczanie mieli problem, by wyjść z własnej połowy, a GieKSa przeprowadzała atak za atakiem. Katowiczanom brakowało jednak skuteczności. Tak było do 92. minuty, kiedy to gola na wagę trzech punktów zdobył Grzegorz Goncerz.

Ślązacy po ostatnim gwizdku sędziego nie ukrywali radości z wydartego w ostatnich sekundach zwycięstwa. - Jeżeli się wygrywa w takich okolicznościach, to jest wielka radość. Ten mecz miał dwa oblicza. Wigry miały dwie stuprocentowe sytuacje, po których mogły wyjść na prowadzenie, ale bardzo dobrze interweniował Mateusz Kuchta. W drugiej połowie zaczęliśmy grać zdecydowanie lepiej - przyznał trener katowickiego klubu, Jerzy Brzęczek.

W drugiej połowie szkoleniowiec GKS-u trafił ze zmianami. Wojciech Trochim, Filip Burkhardt i Rafał Pietrzak poprawili jakość gry śląskiego zespołu. - Muszę podziękować zmiennikom, którzy weszli na boisko. Trochim, Burkhardt, Pietrzak zaczęli napędzać drużynę i mieliśmy zdecydowanie więcej jakości w grze, zwłaszcza w ostatnich 20 minutach. Wcześniej zabrakło szczęścia, ale zdobyliśmy gola w doliczonym czasie gry i mamy się z czego cieszyć - stwierdził Brzęczek.

GKS Katowice po osiemnastu kolejkach zajmuje siódmą pozycję w ligowej tabeli. Ślązacy mają na swoim koncie 27 punktów i do strefy premiowanej awansem do Ekstraklasy tracą 6 "oczek".

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×