Z informacji "Bildu" wynika, że Artjoms Rudnevs pozostaje w kontakcie ze sternikami FC St. Pauli. Według gazety styczniowy transfer jest bardzo prawdopodobny. Piraci poszukują partnera w linii ataku dla Lennarta Thy i zagięli parol na Rudnevsa, który nie występuje w pierwszym zespole Hamburgera SV, lecz tylko w IV-ligowych rezerwach.
Łotysz nie musiałby się nawet przeprowadzać, ponieważ St. Pauli również jest zespołem z Hamburga. Miałby też realne szanse na grę oraz awans do Bundesligi - ekipa Ewalda Lienena, której podstawowym zawodnikiem jest Waldemar Sobota, zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli 2. Bundesligi.
Rudnevs w Niemczech gra już od ponad trzech lat. W 2012 roku Lech Poznań sprzedał go HSV za 3,5 mln euro, a pierwszą połowę 2014 roku piłkarz spędził na wypożyczeniu w Hannoverze 96. W Bundeslidze wystąpił łącznie 79 razy i strzelił 17 goli oraz 11-krotnie asystował.
Rudnevs miał opuścić drużynę Bruno Labbadii już latem tego roku, jednak odmówił transferu do Grecji i postanowił powalczyć o miejsce w składzie. Ta próba była jednak skazana na niepowodzenie, bowiem trener konsekwentnie promuje Pierre-Michela Lasoggę, Svena Schipplocka oraz Ivicę Olicia.