Lech może mieć ogromny problem na boku obrony

Końcówka roku może być dla Lecha bardzo trudna nie tylko ze względu na napięty terminarz. W zespole Jana Urbana pojawił się spory kłopot kadrowy.

Szymon Mierzyński
Szymon Mierzyński
PAP

Chodzi o obsadę prawej strony linii obronnej. Mogą tam występować Kebba Ceesay lub Tomasz Kędziora. Ten pierwszy nie jest jednak zdolny do gry z powodu urazu stopy, którego doznał w wyjazdowym meczu z Lechią Gdańsk (1:0).

Gambijczyk nie wróci do zdrowia zbyt szybko i w tym roku kalendarzowym na pewno nie pomoże Kolejorzowi.

Jedynym nominalnym prawym obrońcą pozostał więc Kędziora, który ma jednak inny kłopot - zgromadził już trzy żółte kartki i każda kolejna będzie się wiązać z przymusową pauzą. Tymczasem poznański zespół czekają jeszcze trzy ligowe starcia - z Koroną Kielce, KGHM Zagłębiem Lubin oraz Piastem Gliwice.

Jan Urban miał w zanadrzu inną alternatywę, ale nie będzie mógł wcielić jej w życie. - Braliśmy pod uwagę ewentualne wystawienie na prawej obronie Gergo Lovrencsicsa, tyle że on też jest obecnie kontuzjowany - wyjaśnił.

Węgier być może wróci do gry jeszcze w tym roku, ale w najlepszym wypadku wystąpi dopiero 20 grudnia w potyczce z Piastem.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×