Najlepszy strzelec Lecha Poznań usiadł na ławce, bo zimą zmieni klub?

 /  PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS / NEWSPIX.PL
/ PIOTR MATUSEWICZ / PRESSFOCUS / NEWSPIX.PL

Kasper Hamalainen w meczu z FC Basel zasiadł na ławce rezerwowych. Jan Urban przyzwyczaił już do rotacji, ale teraz wpływ na to miała również niejasna przyszłość Fina, który zimą zapewne zmieni barwy klubowe.

Kasper Hamalainen na boisku pojawił się w 73. minucie i już po chwili mógł doprowadzić do wyrównania, ale nie wykorzystał sytuacji sam na sam z bramkarzem FC Basel. Jan Urban w pierwszym składzie postanowił wystawić Dawida Kownackiego, który jednak tego spotkania nie zaliczy do udanych.

Fiński napastnik jest najlepszym strzelcem Kolejorza w tym sezonie. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki zdobył osiem bramek. Jednym z powodów dla których Hamalainen usiadł na ławce rezerwowych był wygasający kontrakt z Lechem Poznań. - Wciąż nie wiemy jaka jest jego sytuacja. Chcę z niego korzystać, ale nie w każdym meczu - przyznał trener mistrzów Polski. Urban myśli przyszłościowo i chciał ogrywać zawodników, którzy w dalszym ciągu będą reprezentować barwy Kolejorza, dlatego szansę gry otrzymał Kownacki. - Europejskie doświadczenie dla naszego wychowanka to wielkie bogactwo - dodaje.

Urban nie zamierza odstawić Fina i można spodziewać się, że był on oszczędzany na pojedynek z Zagłębiem Lubin. - W niedzielę czeka nas ważne spotkanie ligowe. Kasper miał ostatnio problemy z mięśniem, dlatego podjąłem taką decyzję - kończy trener Lecha.

Źródło artykułu: