Bundesliga: Robert Lewandowski ratuje Bayern Monachium z poważnej opresji

PAP
PAP

FC Ingolstadt 04 postawił Bayernowi Monachium naprawdę trudne warunki. Mimo to zespół Roberta Lewandowskiego wygrał 2:0, a Polaka nazwać możemy bohaterem spotkania.

Sporo krwi napsuł liderowi Bundesligi beniaminek. Ingolstadt zagrało naprawdę odważnie, atakując Bayern wysokim pressingiem. Taktyka przynosiła efekty. Choć zespół Pepa Guardioli nadal miał przewagę w posiadaniu piłki, do przerwy więcej sytuacji stworzyli sobie goście. Wygrali też 54 procent pojedynków.

O wyższości Ingolstadt świadczy również fakt, iż najlepszym graczem pierwszej części spotkania nazwać możemy... Manuela Neuera. Zresztą, w drugiej reprezentant Niemiec też miał pełne ręce roboty.

Zawodnicy FC Ingolstadt 04 potrafili także skutecznie wyłączyć Roberta Lewandowskiego. Polski napastnik przez 45 minut tylko raz był bliski pokonania Ramazana Oezcana. Strzał snajpera Bayernu został jednak wybity z linii bramkowej. Jeśli chodzi o drugą połowę, Lewandowski mógł otworzyć wynik spotkania piętką. Podobny gol był jego premierowym w Ekstraklasie. Tym razem na drodze piłki stał Oezcan. Dobitka z kolei powędrowała nad poprzeczką.

Mimo to Bayern nadal miał spore problemy z rozszyfrowaniem gości. Guardiola na niemoc reagował listownie. Hiszpan napisał kartkę, którą wchodzący z ławki rezerwowych Thiago Alcantara błyskawicznie przekazał w ręce Philippa Lahma. Do uwag kolportowanych przez kapitana najlepiej zastosował się Lewandowski. Polak otrzymał świetne podanie za linię obrony beniaminka, trącił piłkę obok bramkarza, a następnie oddał celny strzał z bardzo ostrego kąta.

Chwilę później gola zdobył również Lahm, który idealnie wykorzystał podanie wzdłuż linii pola karnego od Thomasa Muellera. W tej akcji godna podkreślenia była właśnie asysta. Mueller mógł próbować strzelać, ale dojrzał zdecydowanie lepiej ustawionego partnera.

Bayern wygrał z beniaminkiem 2:0, a wielki udział w tym miał Lewandowski. To on potrafił pociągnąć za sobą resztę kolegów, kiedy drużynie wybitnie nie szło. "Lewy" pokazał tym samym, ile znaczy dla monachijskiego giganta. A moment jest naprawdę trudny. Zdziesiątkowana kadra na spotkanie przeciwko FC Ingolstadt 04 składała się ledwie z 16 zawodników.

Bayern Monachium - FC Ingolstadt 04 2:0 (0:0)
1:0 - Robert Lewandowski 65'
2:0 - Philipp Lahm 76'

Składy:

Bayern Monachium: Manuel Neuer - Philipp Lahm, Jerome Boateng (70' Xabi Alonso), Holger Badstuber, Rafinha - Thomas Mueller (79' Sebastian Rode), Javi Martinez, Arturo Vidal (51' Thiago Alcantara), Joshua Kimmich, Kingsley Coman - Robert Lewandowski

FC Ingolstadt 04: Ramazan Oezcan - Tobias Levels, Marvin Matip, Romain Bergerie, Robert Bauer - Roger - Pascal Gross, Almog Cohen (53' Stefan Wannenwetsch) - Stefan Lex (68' Max Cristiansen), Lukas Hinterseer (78' Maurice Multhaup), Mathew Leckie

Żółte kartki: Boateng 55'. Martinez 89' (Bayern), Levels 56' (Ingolstadt)

Sędziował: Michael Weiner (Hasede)

Widzów: 75000

Mateusz Karoń

[multitable table=622 timetable=10723]Tabela/terminarz[/multitable]

Źródło artykułu: