Real Madryt przegrał w hicie kolejki! Soldado pogrążył swój były klub!

Piłkarze Realu Madryt nie wykorzystali potknięcia Barcelony i przegrali na wyjeździe z Villarreal! Jedyną bramkę w meczu zdobył były napastnik ekipy ze stolicy Hiszpanii - Roberto Soldado.

W tym artykule dowiesz się o:

W ostatnich latach piłkarze, którzy nie dostawali wielu szans w Realu Madryt, często "odwdzięczali" się stołecznej ekipie w bezpośrednich konfrontacjach. Najbardziej znanym przykładem jest Samuel Eto'o, ale swojej byłej drużynie naprzykrzał się również Roberto Soldado. W latach 2003-2006 napastnik strzelał średnio po 20 goli w barwach rezerw Realu, lecz do głównej kadry nie mógł się przebić. Łącznie w pierwszej ekipie zagrał tylko 27 meczów, zdobył 8 bramek i został sprzedany za 4 mln euro do Getafe.

W koszulce Villarreal po raz 11. w karierze wystąpił przeciwko byłemu zespołowi, a już w 8. minucie zdobył 5 gola w tych konfrontacjach! 30-latek wykorzystał zagranie Cedrica Bakambu i otworzył wynik ostatniego meczu 15. kolejki Primera Division. "Żółte Łodzie Podwodne" rozegrały kapitalną pierwszą połowę. Bakambu miał jeszcze dwie dogodne okazje na podwyższenie wyniku, a przy stanie 0:0 w słupek z dystansu trafił Jonathan Dos Santos.

Do tego kapitalnie spisywała się defensywa gospodarzy. Gwiazdy "Królewskich" były skutecznie kryte, a Eric Bailly, Mateo Musacchio czy Victor Ruiz skutecznie radzili sobie z Cristiano Ronaldo. Podopieczni Rafaela Beniteza przed przerwą nawet nie potrafili oddać celnego strzału.

Po zmianie stron na El Madrigal wyszła całkowicie odmieniona ekipa Realu. Goście od początku ruszyli ze skomasowanymi atakami, ale defensorzy Villarreal ofiarnie i czasem szczęśliwie blokowali dostępu do własnej bramki. Do tego "Królewscy" niemiłosiernie pudłowali, a bardzo źle ustawione celowniki mieli piłkarze, którzy w ostatnich dwóch meczach zdobyli po 5 goli - Ronaldo oraz Karim Benzema. Ostatecznie w całym meczu wicemistrzowie Hiszpanii oddali 1 celny i aż 14 niecelnych uderzeń, przez co przegrali swój 3. mecz w tym sezonie ligowym.

W sobotę 2 punkty w meczu z Deportivo La Coruna straciła FC Barcelona. Real miał więc wielką okazję do zniwelowania straty po przegranym El Clasico, ale na przeszkodzie stanął Villarreal. W bieżącej kolejce najwięcej zyskało za to Atletico, które zrównało się punktami z "Dumą Katalonii". Podopieczni Beniteza mają 5 punktów straty do liderów i 3 oczka przewagi nad niedzielnym rywalem.

Villarreal CF - Real Madryt 1:0 (1:0)
1:0 - Roberto Soldado 8'

Składy:

Villarreal CF: Alphonse Areola - Eric Bailly (84' Antonio Rukavina), Mateo Musacchio, Victor Ruiz, Jaume Costa - Jonathan dos Santos, Manuel Trigueoros (90+2' Tomas Pina), Bruno Soriano, Denis Suarez - Cedric Bakambu, Roberto Soldado (83' Nahuel Leiva).

Real Madryt: Keylor Navas - Danilo, Sergio Ramos, Pepe, Marcelo (89' Jese Rodriguez) - Casemiro (79' Mateo Kovacić), Luka Modrić (79' Isco), James Rodriguez - Gareth Bale, Karim Benzema, Cristiano Ronaldo.

Żółte kartki: Eric Bailly, Manuel Trigueros (Villarreal) oraz Marcelo, Sergio Ramos (Real).

Sędzia: Undiano Mallenco.

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Komentarze (7)
avatar
ikar
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cr7 kolejny raz przechodzi obok meczu. Im szybciej real go sprzeda i gra nie będzie ustawiona pod niego tym lepiej dla królewskich. No ale Perez to Perez . Przecież Chris sprzedaje najwięcej ko Czytaj całość
Rafi_Piła
14.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Można napisać krótko, HA, HA, HA 
Seb Glamour
13.12.2015
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Hmm....ciekawe kto z trójki Benitez,Mourinho,van Gaal poleci pierwszy.... 
avatar
ikar
13.12.2015
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
No tak. Barca podaje rękę ale patalachy jak to mają w zwyczaju nie potrafią skorzystać...