Katastrofa w wykonaniu Barcelony! Mistrz Hiszpanii wypuścił zwycięstwo z rąk

PAP
PAP

FC Barcelona powinna zgarnąć komplet punktów w meczu z Deportivo La Coruna, ale w samej końcówce rywale niespodziewanie zdobyli 2 gole i doprowadzili do wyrównania!

Poprzedni mecz między ekipami spowodował, że zespoły mogły spotkać się w Primera Division również w tym sezonie. W ostatniej kolejce Deportivo niespodziewanie zdobyło oczko na obiekcie pewnego mistrza kraju i pozostało w najwyższej klasie rozgrywkowej, choć po godzinie gry przegrywało 0:2. Nikt nie spodziewał się, że podobny przebieg będzie miało również sobotnie spotkanie.

Barca miała optyczną przewagę, ale mur rywali przełamała dopiero po stałym fragmencie gry. Pod koniec pierwszej połowy Lionel Messi ustawił piłkę przed polem karnym i popisał się celnym strzałem z rzutu wolnego. Po zmianie stron podopieczni Luisa Enrique dążyli do jak najszybszego zdobycia drugiego gola i cel osiągnęli w 62. minucie. Ivan Rakitić, który został wybrany najlepszym sportowcem w Chorwacji, pięknie przymierzył z dystansu i podwyższył wynik.

Gospodarze mieli zwycięstwo w rękach. Powinni zgarnąć komplet oczek, ale w ostatnich minutach stracili 2 gole, które kosztowały ich stratę punktów w drugim meczu z rzędu. Trener niepotrzebnie wprowadził na boisko Jeremy'ego Mathieu, a ten 2-krotnie nie upilnował rywali. Francuz jeszcze nie dotknął piłki, a już w polu karnym uciekł mu najlepszy strzelec El Depor, Lucas Perez, który wykorzystał sytuację sam na sam. Deportivo poszło za ciosem i w samej końcówce, sam na prawej stronie pola karnego znalazł się Alex Bergantinos. Defensywny pomocnik długo się nie zastanawiał, uderzył z pierwszej piłki i doprowadził do wyrównania!

Barca rzuciła się do ataków, lecz mimo 4 doliczonych minut, już ani razu poważnie nie zagroziła bramce rywala. Tym samym Deportivo jako pierwsze zdobyło w tym sezonie punkty na Camp Nou. Ekipa z Galicji kontynuuje dobrą passę i najprawdopodobniej utrzyma się na szóstej pozycji w tabeli. Tymczasem z Barcą punktami może zrównać się Atletico Madryt.

"Duma Katalonii" ponownie odpuściła spotkanie w końcówce meczu i drugi raz z rzędu straciła punkty w wygranym meczu. Cała przewaga uzyskana w El Clasico prysła w dwa kolejne weekendy.

FC Barcelona - Deportivo La Coruna 2:2 (1:0)
1:0 - Lionel Messi 41'
2:0 - Ivan Rakitić 62'
2:1 - Lucas Perez 77'
2:2 - Alex Bergantinos 86'

Składy:

FC Barcelona: Claudio Bravo - Dani Alves, Gerard Pique, Javier Mascherano, Jordi Alba (77' Jeremy Mathieu) - Ivan Rakitić, Sergio Busquets, Andres Iniesta - Lionel Messi, Luis Suarez, Sandro Ramirez (68' Munir El Haddadi).

Deportivo La Coruna: German Lux - Laure, Alejandro Arribas, Sidnei, Fernando Navarro - Juanfran (70' Miguel Cardoso), Alex Bergantinos, Faycal Fajr, Luisinho (46' Juan Dominguez) - Lucas Perez, Jonathan Rodriguez (58' Luis Alberto).

Żółte kartki: Luisinho, Laure (Deportivo).

Sędzia: Sanchez Martinez.

[multitable table=628 timetable=10738]Tabela/terminarz[/multitable]

Piechniczek: reprezentacja w cieniu Lewandowskiego? On ciągnie ich za sobą!

Komentarze (14)
avatar
Mariusz Wojciechowski
13.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zauważyliście, że jak Messi wrócił to nie mogą wygrywać, tu jest jakiś problem. Neymar i Suarez tworzą świetny duet. 
avatar
Artur Wicher
13.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Niestety to jest całe Deportivo....może w lidze gra słabo cały sezon, ale przychodzi mecz z Barcą,Realem czy Atletico to potrafi się spiąć. 
Badger
12.12.2015
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dzisiejszy wynik to jakas zenada i tyle :( 
avatar
ikar
12.12.2015
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Hehehehehehe. I na koniec sezonu 4:0 ch.. im da