Borussia wicemistrzostwo ma w garści. Może dogonić Bayern? "5 punktów jest do odrobienia"

Dortmundczycy mają ogromną przewagę nad grupą pościgową i nie ukrywają, że w rundzie rewanżowej będą koncentrować się przede wszystkim na gonieniu Bayernu Monachium.

Trzecia w tabeli Hertha Berlin traci do Borussii Dortmund 9 punktów, a VfL Wolfsburg i Borussia Moenchengladbach są gorsze aż o 12 "oczek". Stara Dama pozytywnie zaskakuje, ale trudno uwierzyć, by wiosną mogła zagrozić żółto-czarnym, z kolei inne drużyny, w tym także Bayer Leverkusen i Schalke 04 Gelsenkirchen, grają w kratkę i nie potrafią rozpocząć serii zwycięstw. Jeśli nie wydarzy się kataklizm, BVB wywalczy co najmniej wicemistrzostwo.

- Szczerze mówiąc, nie mam pojęcia, jak dużą stratę mają drużyny plasujące się za naszymi plecami. Nie możemy na tym się skupiać, powinniśmy utrzymywać własne tempo. Najlepsi wciąż są przed nami i aby zachować odpowiednią motywację, na nich trzeba się koncentrować - tłumaczy Thomas Tuchel, któremu wtóruje Ilkay Gundogan.

- Na papierze 5 punktów straty nie wygląda źle. To dystans do odrobienia, zwłaszcza że - jak się okazało - Bayern nie jest zespołem nie do pokonania. Po pierwszych tygodniach mogło się wydawać, że nie mamy żadnych szans, ale jeśli będziemy unikali wpadek, naprawdę możemy ruszyć w pogoń za Bawarczykami - przekonuje pomocnik, cytowany przez "Bild".

W ostatnich sześciu kolejkach ligowych Borussia wywalczyła 15 punktów (5 zwycięstw i porażka), a Bayern sięgnął po 13 "oczek" (4 zwycięstwa, remis i porażka). Na zakończenie rundy jesiennej zespół Pepa Guardioli zagra w Hanowerze, a piłkarze z Dortmundu w Kolonii.

Źródło artykułu: