Napastnik mistrza Niemiec posłał piłkę do bramki 15-krotnie, trzy gole dołożył Artur Sobiech, a po jednym trafieniu uzyskali Eugen Polanski oraz Sebastian Boenisch. Gola nie udało się strzelić Łukaszowi Piszczkowi, Pawłowi Olkowskiemu oraz co oczywiste Przemysławowi Tytoniowi i tym bardziej Łukaszowi Załusce, który nie rozegrał ani jednego spotkania.
Najskuteczniejsi byli oczywiście Niemcy, wśród których wyróżnili się Thomas Mueller (14 bramek), Marco Reus (8), Alexander Meier (7) i Daniel Didavi (7). Biało-Czerwonych wyprzedzili jeszcze Holendrzy, którym drugą lokatę zagwarantowali Bas Dost (7), Klaas-Jan Huntelaar (5), Paul Verhaegh (5), Luc Castaignos (4), Arjen Robben (3) i Charlison Benschop (1).
Gabon na czwarte miejsce w pojedynkę wprowadził autor 18 trafień Pierre-Emerick Aubameyang. Tyle samo bramek zdobyło łącznie 10 Szwajcarów na czele z Granitem Xhaką i Harisem Seferoviciem (po 3).
Dodajmy, że w sezonie 2014/2015 Niemcy trafili łącznie 337 razy i wyprzedzili Holendrów (58), Brazylijczyków (39), Szwajcarów (38), Japończyków (28) oraz Polaków (26).
Kraje, których przedstawiciele strzelili w rundzie jesiennej Bundesligi najwięcej goli:
Lp. | Kraj | Piłkarze | Gole |
---|---|---|---|
1. | Niemcy | 226 | 153 |
2. | Holandia | 8 | 25 |
3. | Polska | 8 | 20 |
4. | Gabon | 1 | 18 |
5. | Szwajcaria | 21 | 18 |
6. | Francja | 8 | 17 |
7. | Japonia | 10 | 16 |
8. | Turcja | 11 | 16 |
9. | Brazylia | 17 | 12 |
10. | Meksyk | 1 | 11 |
{"id":"","title":""}