BVB nie wyklucza transferów w styczniu. Na razie wrócili Durm i Sahin, a do kadry włączono 17-latków

PAP
PAP

Felix Passlack i Christian Pulisić zostali przesunięci z drużyn rezerw Borussii Dortmund do pierwszego zespołu, ale mogą nie okazać się jedynymi wzmocnieniami zespołu Thomasa Tuchela.

Trener Borussii Dortmund postanowił zabrać grającego na pozycji prawego pomocnika Felixa Passlacka oraz playmakera Christiana Pulisicia na obóz przygotowawczy do Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Wezmą udział w meczach kontrolnych i jeśli się sprawdzą, pozostaną w pierwszej drużynie na rundę wiosenną. Do tej pory występowali w zespole do lat 19 i pokazywali nieprzeciętne umiejętności.

Czy jedynymi styczniowymi roszadami będzie odejście Jonasa Hofmanna oraz przesunięcie z rezerw Passlacka i Pulisicia? Niewykluczone, że nie. - Generalnie nie wykluczam, iż podejmiemy jakąś aktywność na rynku. Zawsze jesteśmy zainteresowani tym, by optymalizować naszą kadrę - tłumaczy cytowany przez "Bild" dyrektor sportowy Michael Zorc.

Jak już informowaliśmy, głównym kandydatem do zasilenia BVB jest Andrija Zivković z Partizana Belgrad. Piłkarz miał zdecydować się na ofertę wicelidera Bundesligi, jednak nie jest wykluczone, że do Niemiec przeniesie się dopiero w połowie 2016 roku. Głośnych transferów gwiazd na pewno nie będzie, ponieważ żaden z kluczowych podopiecznych Thomasa Tuchela w trwającym okienku nie opuści Signal-Iduna Park.

Od początku okresu przygotowawczego z zespołem trenować będą dotychczas kontuzjowani: Erik Durm oraz Nuri Sahin. Na skutek przewlekłych problemów zdrowotnych ani jeden nie grał jeszcze w Borussii pod wodzą Tuchela, obaj liczą, że przydadzą się w drużynie w rundzie wiosennej. Nic nie dolega już także Marco Reusowi.

Komentarze (0)