Hellas Werona rozpoczął sezonu od obiecującego remisu z Romą (1:1), ale później było już tylko gorzej. Drużyna zdołała jeszcze odebrać punkty Torino (2:2), Atalancie (1:1), Chievo (1:1), Udinese (1:1), Carpi (0:0), Milanowi (1:1) oraz Sassuolo (1:1), a rundę zakończyła porażką 0:1 z Palermo. Łącznie: 8 punktów i bilans bramkowy 12:31. Nie pomogła zmiana trenera w trakcie rundy - Luigi Delneri, który zajął miejsce Andrei Mandorliniego, na razie nie znalazł recepty na lepszą i skuteczniejszą grę.
Wcześniej w historii Serie A (od sezonu 1929/1930) po 19 kolejkach tylko cztery zespoły nie miały na koncie zwycięstwa: Varese SSD w edycjach 1965/1966 i 1971/1972, US Ancona (2003/2004) oraz AC Perugia (2003/2004). Ogółem słabiej niż Hellas wystartowało siedem zespołów na czele z Anconą, która miała w dorobku tylko 5 "oczek". Pozostałe ekipy wywalczyły 6 bądź 7 punktów.
Sytuacja drużyny Pawła Wszołka jest trudna, ale kibice nie powinni jeszcze tracić wiary w utrzymanie. Do Carpi FC 1909 Hellas traci 6 punktów, do Frosinone Calcio 7, a do zajmującej bezpieczną pozycję Genoi - 11. Drugą połowę sezonu ekipa z miasta Romea i Julii, w której występują tak znani piłkarze jak Emil Hallfredsson, Bosko Janković, Giampaolo Pazzini i Luca Toni, rozpocznie wyjazdowym meczu z Romą.
[multitable table=640 timetable=10772]Tabela/terminarz[/multitable]
Jerzy Engel: szanse Polski na Euro 2016 postrzegam z wielkim optymizmem