AS Roma w czwartek oficjalnie zaprezentuje Luciano Spallettiego jako nowego trenera i następcę Rudiego Garcii. Wcześniej 56-latek podpisze półtoraroczny kontrakt i rozpocznie prowadzenie treningów z piłkarzami aktualnego wicemistrza Włoch.
Spalletti wraca do Wiecznego Miasta, które opuścił w sierpniu 2009 roku. Odniósł z Romą wiele sukcesów, wygrywał trudne mecze także w Lidze Mistrzów, a zrezygnował sam, kiedy Giallorossi nie znajdowali się jeszcze w takim kryzysie, w jakim są obecnie. Dlatego nadzieje związane z włoskim trenerem są ogromne.
- Oceniam jego umiejętności bardzo wysoko. To trener na poziomie Fabio Capello, Roberto Manciniego czy Cesare Prandellego - przekonuje legenda włoskiej szkoły trenerskiej Giovanni Trapattoni. - Spalletti świetnie zna klub i jego środowisko, co jest niezwykle ważne. Nabrał zagranicznego doświadczenia, które teraz będzie procentować, ponieważ dla trenera istotne jest poznanie różnorodnej natury piłkarzy - analizuje.
Z zatrudnienia Spallettiego cieszy się prezydent Romy w trakcie pierwszej kadencji szkoleniowca. - Mam nadzieję, że powrót Luciano pozwoli kibicom odnaleźć pasję i radość, które ostatnio trochę przygasły. Spalletti jest wielkim trenerem i wspaniałym człowiekiem, z którym Roma wywalczyła trzy trofea i była bardzo blisko sięgnięcia po Scudetto - przyznaje Rosella Sensi, cytowany przez football-italia.net.
Zwycięstwo w pierwszym pojedynku Romy pod wodzą nowego szkoleniowca - domowym starciu z zamykającym tabelę Hellasem Werona - nie powinno okazać się zbyt trudne, ale później stołeczną drużynę czeka wyjazdowe spotkanie z imponującym formą Juventusem.