Real został ukarany zakazem transferowym, który ma obowiązywać w najbliższych dwóch okienkach - w lecie 2016 roku i styczniu 2017. "Królewscy" mogą dokonać wzmocnień w obecnym okienku. De Gea przyznał jednak, że nie zamierza przechodzić do Realu ani do żadnego innego klubu.
- Jestem szczęśliwy w Manchesterze United, wierzę w ten zespół. Schmeichel i Van der Sar byli najlepszymi bramkarzami w Premier League, są legendami tego klubu i ja też tego chcę - powiedział SkySports.
- Trenuję każdego dnia, by być najlepszym bramkarzem na świecie, taki jest mój cel. Nie jestem pewien kto obecnie jest najlepszy, ale ja chcę być numerem jeden i sięgać z Manchesterem United po trofea - dodał bramkarz "Czerwonych Diabłów".
De Gea przypomniał sytuację z meczu przeciwko Liverpoolowi, kiedy dostał od kibiców owację po podpisaniu nowego kontraktu mimo zainteresowania ze strony Realu. - Nie mogę opisać, jak się czułem w tamtym momencie. W innym kraju, w innym klubie, kibice nie zachowaliby się tak jak fani Manchesteru United. To było niesamowite - powiedział.
W sobotę ekipa z Old Trafford zmierzy się na wyjeździe z Liverpoolem w meczu 22. kolejki Premier League.