Aritz Aduriz zachwyca. Niezłomny Bask walczy o wyjazd na Euro 2016

Jest obecnie najbardziej bramkostrzelnym hiszpańskim napastnikiem. Zachwyca formą w jednej z najlepszych lig świata. Na Półwyspie Iberyjskim trwa akcja namawiania selekcjonera, by powołał na Euro 2016 Aritza Aduriza z Athletic Bilbao.

Tomasz Skrzypczyński
Tomasz Skrzypczyński
PAP/EPA

To nie będzie typowa historia, jakich wiele w obecnym futbolu. Bez biedy, zdartych kolan na nierównym boisku i młodzieńczych marzeń o byciu gwiazdą piłki. Jako dziecko Aritz Aduriz nie oglądał w telewizji Emilio Butragueno i nie chciał być najlepszym piłkarzem na świecie.

Jego dorastanie było wprawdzie pełne sportu, jednak nie było w nim mowy o bieganiu po zielonej murawie. Snowboard, wspinaczka, tenis, surfing, a nawet narciarstwo biegowe. W tej ostatniej dyscyplinie został nawet wicemistrzem Hiszpanii! Wszystko odbywało się za zgodą rodziców, którzy sami namawiali go do fizycznej aktywności. Nie chcieli jednak słyszeć o jednym - piłce nożnej.

Urodzony i wychowany w San Sebastian chłopak postanowił jednak spróbować swoich sił w futbolu. Zadanie było ekstremalne - do pierwszego klubu zapisał się przecież w wieku 17 lat! - Moi rodzicie byli bardzo usportowieni, jednak długo musiałem ich namawiać, żeby zgodzili się na grę w piłkę. Nie byli tym zachwyceni, w żaden sposób - wspominał po latach Aduriz.

Zaczął od piłki amatorskiej. W Antiguoko, swojej pierwszej drużynie, spędził tylko rok. Wszystko z powodu dwóch goli strzelonym w jednym spotkaniu zespołowi CD Aurrera de Vitoria. Ci postanowili ściągnąć go do siebie i nie pożałowali, bo nastolatek z bardzo skromną przeszłością stał się ich najlepszym napastnikiem. Było pewne, że szybko zgłosi się po niego prawdziwy, zawodowy klub. Tak też się stało, bo w 2000 roku podpisał kontrakt z Athletic Bilbao.

Tam spotkał słynnego trenera Juppa Heynckesa, który dostrzegł w nim coś więcej niż inni i dał szansę debiutu w najwyższej klasie rozgrywkowej. W szybkim tempie przebił się do składu i został podstawowym napastnikiem drużyny. Gdy wydawało się, że jego kariera nabiera tempa, niemiecki szkoleniowiec opuścił klub, a dla Aduriza nadeszły gorsze czasy.

W kolejnych latach piłkarz często zmieniał kluby. CF Burgos, Real Valladolid, Real Mallorca, Valencia. I choć w barwach każdego z nich strzelał gole, to długo wydawało się, że nie jest w stanie wskoczyć na najwyższy poziom.

Jacek Gmoch: Loew na pewno poszerzy skład o środkowego napastnika

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×