W umowie Denissa Rakelsa z Cracovią zawarta jest opiewająca na 500 tys. euro klauzula odstępnego, ale krakowski zarobi na sprzedaży swojego najlepszego strzelca więcej niż pół miliona euro. Łotysz jest już w drodze do Anglii i w czwartek powinien zostać zaprezentowany jako nowy zawodnik klubu z Madejski Stadium.
Po 28 kolejkach Reading zajmuje 15. miejsce w tabeli angielskiej Championship z 11 punktami straty do pozycji gwarantującej udział w barażach o awans do Premier League. W lipcu minionego roku Królewscy wykupili z Legii Warszawa Orlando Sa, ale Portugalczyk zdążył już opuścić Anglię i przenieść się do Maccabi Tel Awiw.
Deniss Rakels był związany z Cracovią od stycznia 2014 roku. Do Pasów trafił na zasadzie wolnego transferu po tym, jak rozwiązał kontrakt z Zagłębiem Lubin. Rozegrał dla Cracovii łącznie 68 spotkań, w których strzelił 28 goli i zaliczył siedem asyst. W tym krótkim czasie został najskuteczniejszym obcokrajowcem w historii klubu z Kałuży 1.
W rundzie jesiennej zdobył aż 15 bramek w 20 ligowych występach i po pierwszej części sezonu jest wiceliderem klasyfikacji strzelców Ekstraklasy. Więcej goli od niego na koncie ma jedynie Nemanja Nikolić z Legii Warszawa (21).
24-latek w świetnym stylu zakończył rundę jesienną. Łotysz trafiał do siatki rywali w każdym z siedmiu ostatnich meczów Ekstraklasy. W XXI wieku nie było w polskiej lidze zawodnika, który miałby dłuższą strzelecką serię.
Rakels rozstał się z Cracovią w burzliwych okolicznościach. W związku ze stosunkowo niską klauzulą odstępnego zawodnika Pasów chciało pozyskać wiele klubów, jak choćby Legia Warszawa, Club Brugge czy jeden z przedstawicieli 2. Bundesligi, ale on wybrał propozycję Reading. Problem w tym, że krakowianie nie chcieli sprzedawać swojego najlepszego strzelca i gdy Anglicy zwrócili się z prośbą o możliwość przebadania Rakelsa przed transferem, Cracovia nie wyraziła zgody na testy medyczne. Przy Kałuży 1 wyszli z założenia, że jeśli Reading chce uaktywnić klauzulę odstępnego, to powinno zrobić to z góry i dopiero potem przebadać Łotysza.
Tymczasem Reading nie wykonało przelewu, a Rakels w ubiegły czwartek nie pojawił się na treningu zespołu Jacka Zielińskiego i bez zgody oraz wiedzy Cracovii przeszedł badania przed transferem do angielskiego klubu. W związku z tym Łotysz został odsunięty od I drużyny Pasów i od poniedziałku trenował z III-ligowymi rezerwami. Na pożegnanie z Cracovią został ukarany za niesubordynację, ale na jego szczęście Pasy odstąpiły od pomysłu zawieszenia go w prawach zawodnika, co mogłoby storpedować jego transfer na Madejski Stadium.
Rakels występował w Polsce od stycznia 2011 roku. Przed rundą wiosenną sezonu 2010/2011 Zagłębie Lubin wykupiło go z Metalurgsa Lipawa za ok. 400 tys. euro, a on sam zameldował się nad Wisłą jako świeżo upieczony król strzelców łotewskiej ekstraklasy. Przez trzy lata rozegrał dla Zagłębia tylko dziewięć spotkań, ale sezony 2011/2012 i 2012/2013 spędził na wypożyczeniu do I-ligowego GKS-u Katowice, dla którego strzelił 16 goli w 47 występach.
Lekarz kadry o Bartoszu Jureckim: troszkę za wcześnie, by ryzykować
{"id":"","title":""}