Marcin Kamiński: Nie mamy czasu, musimy złapać formę od samego początku

Lech rozpoczął zgrupowanie w Hiszpanii, a co za tym idzie kluczowy moment przygotowań do ligowej wiosny. Poziom mobilizacji w szeregach mistrza Polski jest ogromny, bo jak podkreśla Marcin Kamiński, odrabianie strat jeszcze się nie skończyło.

Na obecnym etapie wiele zespołów skupia się już raczej na kwestiach taktycznych. Czy to łatwiejszy okres dla zawodników? - Nie wiem czy można to tak określić. Cały czas trzeba pamiętać, by wypracować formę na właściwy moment. Musimy wyglądać dobrze od samego początku, by potrafić dominować w meczach - zaznaczył Marcin Kamiński.

Ekipa Jana Urbana rozegrała w środę pierwszy sparing w Hiszpanii i przegrała z Dynamem Kijów 0:2. W dalszej kolejności czekają ją starcia z chińskim Jiangsu Suning, a także Slavią Praga i FK Krasnodar. - Rywale są silni, ale uważam, że akurat z tego powinniśmy się cieszyć. Będzie dobra okazja, by się sprawdzić - dodał.

Jeszcze zanim lechici udali się do Hiszpanii, rozegrali w dość ekstremalnych warunkach pojedynek z Wigrami Suwałki (3:1). Sztuczne boisko i ujemna temperatura to realia dalekie od optymalnych, lecz Kamiński jest zdania, że taki sprawdzian był jego drużynie bardzo potrzebny.

- Musimy być gotowi na taką pogodę, bo po powrocie z drugiego obozu ona może być bardzo podobna. Poprawi się pewnie niewiele, nikt nie wie jak długo potrwa zima, więc trzeba się z nią oswoić - także w kontekście ligi - wyjaśnił.

Już po zgrupowaniu w Hiszpanii mistrz Polski zagra w kraju z Chrobrym Głogów. To będzie próba generalna przed potyczką 22. kolejki Ekstraklasy z Termaliką Bruk-Bet Nieciecza.

Krzysztof Lijewski: Brakuje słów. To był blamaż!

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.

Źródło artykułu: