Bayern ma problem w ofensywie? 8 meczów i tylko 11 goli, poza Lewandowskim nie trafia prawie nikt

39 goli strzelili podopieczni Pepa Guardioli w pierwszych 11 meczach sezonu. Pokonali wtedy po 5:0 Hamburger SV i Dinamo Zagrzeb oraz po 5:1 VfL Wolfsburg i Borussię Dortmund. W ofensywie wydawali się być wówczas zespołem nie do zatrzymania. Później także potrafili wygrywać efektownie (np. 5:1 z Arsenalem, 4:0 z VfB Stuttgart) i dopiero od grudnia wyraźnie spuścili z tonu.

W 8 kolejnych pojedynkach o stawkę Bayern Monachium strzelił zaledwie 11 goli (w tym dwa z rzutu karnego), co daje marną średnią 1,375 bramki na mecz. Zdecydowana większość trafień - aż 7 - była autorstwa Roberta Lewandowskiego, a poza Polakiem po jednym golu zdobyli Franck Ribery, Philipp Lahm, Xabi Alonso oraz z rzutu karnego Thomas Mueller. W rundzie rewanżowej (począwszy od konfrontacji z HSV) trafia już wyłącznie "Lewy".

Rezultaty osiągane przez Bayern wciąż są zadowalające, gdyż aż 6 z wymienionych spotkań zakończyło się zwycięstwami monachijczyków. Pozycja lidera Bundesligi również nie jest zagrożona ze względu na wcześniej wypracowaną znaczną przewagę nad Borussią Dortmund, ale taka forma strzelecka może nie wystarczyć na świetnie dysponowany zwłaszcza w defensywie Juventus w dwumeczu 1/8 finału Ligi Mistrzów.

Problemem Bayernu jest coraz częściej nie tyle skuteczność, co nieumiejętność wypracowywania dogodnych okazji. Przeciwko Bayerowi Leverkusen (0:0) nawet "Lewy" miał tylko jedną klarowną szansę do strzelenia gola. Przed Pepem Guardiolą mnóstwo pracy nad powrotem do gry ofensywnej na odpowiednim poziomie. Trenera cieszy powrót do zdrowia Mario Goetzego oraz Francka Ribery'ego. Niemiec i Francuz powinni być gotowi na pierwszy pojedynek z Juventusem (23 lutego).

Wyniki ostatnich oficjalnych występów Bayernu Monachium:

Zobacz wideo: Niemiecka prasa: Lewandowski i Mueller idą po rekord

{"id":"","title":""}

Źródło: TVP S.A.